Arkadiusz Milik stał się bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów w Serie A tego lata. Trudno było przypuszczać, że po nieco słabszym okresie w Olympique Marsylia Polak znajdzie angaż w Juventusie. Dlatego pierwotnie plotki o takim transferze traktowano nieco z przymrużeniem oka, ale parę tygodni temu nabrały one bardzo poważnych tonów.
Milik zapytany o Lewandowskiego. Wymijająca odpowiedź
Stara Dama bardzo szybko doszła do porozumienia z francuskim klubem i Milik został wypożyczony do Turynu. Do Juve Polak miał trafić już wcześniej, ale gdy występował w Napoli na taki ruch nie zgodził się właściciel klubu z południa Włoch. Teraz nic innego niż szczegóły wypożyczenia nie stało na przeszkodzie, a Milik ma już za sobą debiut w nowych barwach.
Teraz napastnik włoskiej ekipy wziął udział w oficjalnej konferencji prasowej, na której odpowiadał na pytania dziennikarzy. - To wyjątkowy moment, zawsze chciałem grać w tak wielkim klubie. To dla mnie wspaniałe przeżycie, chcę zrobić tutaj coś wyjątkowego, zdobywać bramki, cieszyć się grą - powiedział napastnik o transferze do Juventusu.
Milik został zapytany również o porównanie Dusana Vlahovicia, z którym będzie rywalizował o miejsce w składzie i Roberta Lewandowskiego. - To dwaj różni napastnicy, ale ich gole mówią same za siebie. Dusan wciąż może się znacznie rozwinąć, ma 22 lata i dużo czasu na doskonalenie umiejętności. Ma przed sobą świetlaną przyszłość. "Lewy" z kolei ma już 34 lata, więc nie sposób ich porównywać - stwierdził nieco wymijająco Milik, co w przypadku takich pytań jest bardzo częste wśród piłkarzy.