Gianluigi Buffon

i

Autor: AP Gianluigi Buffon

Dramat legendarnego bramkarza. Wrócił po kontuzji i zanotował koszmarną wpadkę, zapamięta to na długo

2022-04-26 9:50

Gianluigi Buffon to jedna z ikon futbolu. Wciąż aktywny sportowo 44-letni bramkarz przeniósł się niedawno do klubu, w którym występował przed wieloma laty na początku swojej kariery. W Parmie Buffon miał pewne miejsce w składzie, ale w ostatnich tygodniach trapiła go kontuzja. Niestety, w meczu po powrocie popełnił on fatalny w skutkach błąd.

Buffon to prawdziwa legenda włoskiego i światowego futbolu. Mimo 44 lat na karku Włoch nie chciał kończyć swojej kariery i w lipcu 2021 roku przeniósł się z Juventusu do Parmy, której zaczynał swoją karierę. W Serie B Parma nie odniosła w tym sezonie większych sukcesów, ale jest już pewna utrzymania. Mimo to kolejne porażki bolą, a do tej w starciu z Perugią mocno przyczynił się właśnie Buffon. Wracający po kontuzji Włoch już na samym początku meczu popełnił błąd, który pozwolił rywalom na strzelenie bramki.

Krzysztof Piątek nie mógł się powstrzymać. Rozliczył się z trudną przeszłością, oberwało się jego trenerowi

Jan Tomaszewski: Zachowanie Michniewicza to skandal!

Buffon fatalnie skiksował, Parma przegrywa trzeci mecz z rzędu

Mecz z Perugią nie układał się dobrze dla Parmy już od samego początku. Zespół Buffona już w 5. minucie stracił gola z rzutu karnego. Perugia wyraźnie chciała iść za ciosem i dopięła swego już 2 minuty później. Pressing gospodarzy przyniósł efekt, bowiem piłka została wycofana do Buffona. Ten chciał odegrać ją do obrońcy, ale nie trafił w futbolówkę!

Włosi stracili cierpliwość do Zielińskiego! Reprezentant Polski w tarapatach, usłyszał mocne zarzuty

Do lecącej w stronę bramki piłki dopadł napastnik Perugii Matteo Olivieri i umieścił ją w siatce. Buffon próbował jeszcze dogonić rywala, ale nie mógł równać się z nim szybkościowo. Parma co prawda próbowała jeszcze odwrócić losy spotkania, ale strzeliła tylko jedną bramkę i ostatecznie przegrała 1:2, co było jej trzecią porażką z rzędu. Cały mecz w barwach Parmy rozegrał Adrian Benedyczak, ale nie wpisał się na listę strzelców.

Najnowsze