EGOIZM wylał się z Cristiano Ronaldo?! Zdradził wielką TAJEMNICĘ dla swoich korzyści

Na razie nie wiadomo kiedy i czy w ogóle uda się dokończyć sezon włoskiej Serie A. W podjęciu pozytywnej decyzji dla kibiców nie pomaga przypadek Paulo Dybali. O tym, że reprezentant Argentyny jest zarażony koronawirusem wiadomo już od kilku tygodni. Spodziewano się, że leczenie potrwa u niego tyle, co u innych pacjentów, a więc około miesiąca.

Były gwiazdor Milanu bezlitośnie PRZEJECHAŁ SIĘ po Piątku? TE słowa są wymowne!

Okazuje się, że wysportowany organizm i wiek nie miały wpływu na przebieg zarażenia. Dybala przechodził kolejne testy na obecność koronawirusa i ku zdziwieniu lekarzy te wciąż wychodzą pozytywne. "El Chiringuito" poinformowało, że piłkarz Juventusu miał wykonany już czwarty test i kolejny potwierdził, że Dybala nie jest do końca wyleczony i nadal musi się izolować.

To najsłodsze WIDEO w sieci! Malutka córka Ronaldo podbiła Internet

Co jednak najciekawsze, ta wiadomość miała nigdy nie wypłynąć do mediów. Tak przynajmniej twierdzi "Corriere dello Sport". Według włoskich dziennikarzy za wyciekiem informacji stoi środowisko Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przebywa na Maderze i nie chce wracać do Włoch, które mocno zostały dotknięte przez koronawirusa. A wiadomość o niewyleczeniu Dybali może zahamować decyzję o powrocie zawodników Starej Damy do Turynu, co byłoby na rękę CR7. W dodatku dziennikarze twierdzą, że Ronaldo ma dobre kontakty z pracownikami "El Chiringuito", co ma być kolejnym dowodem na udział piłkarza w wycieku informacji.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj