Końcówka stycznia upływa polskiemu piłkarzowi Rossonerich pod znakiem wielkiej niepewności. Nie wiadomo bowiem, czy 24-latek zostanie na San Siro na dłużej, czy też zmieni barwy klubowe po roku od chwili, gdy stał się piłkarzem siedmiokrotnych mistrzów Europy. Przekaz mediów jest jednak zgodny - by mediolańczycy pozwolili Polakowi odejść, musi do nich wpłynąć oferta satysfakcjonująca, a więc oscylująca co najmniej w granicach 30 mln euro.
Polecany artykuł:
Ostatnie dwa mecze Serie A, z Cagliari oraz Udinese, "Pjona" w całości przesiedział na ławce rezerwowych. To dla niego najtrudniejszy moment odkąd trafił do Włoch, dlatego z pewnością tym bardziej może docenić ogromne wsparcie, jakie ma ze strony swojej żony Pauliny. Snajper zadbał o to, aby jego ukochana poczuła się doceniona i wiedziała, że mąż darzy ją ogromnym uczuciem. Otrzymała od niego przepiękny bukiet kwiatów z dedykacją.
"Kocham cię, skarbie" - napisał Krzysztof swojej żonie Paulinie na dołączonej do kwiatów karteczce. I tym niepozornym gestem z pewnością uczynił dzień swojej ukochanej dużo piękniejszym!