Choć Krzysztof Piątek w tym sezonie zagrał już w osiemnastu meczach, to zdecydowanie jego formą nie przypomina tej z poprzednich rozgrywek. Na swoim koncie ma zaledwie cztery bramki i zdecydowanie rozczarowuje kibiców z San Siro. AC Milan zdecydował się na sprowadzenie Zlatana Ibrahimovicia, co oznacza, że dla Polaka najprawdopodobniej miejsca w klubie już nie ma!
Jak informuje Weszło.com, Piątek może trafić do Tottenhamu! Działacze z Mediolanu zastanawiają się nad propozycją rocznego wypożyczenia, za które otrzymaliby dziesięć milionów euro. Co ciekawe, "El Pistolero" ma być już nawet po telekonferencji ze szkoleniowcem Kogutów, Jose Mourinho. Według doniesień Tomasza Włodarczyka ze Sport.pl, "The Special One" chciał poznać napastnika osobiście.
Przebieg samej telekonferencji miał przebiegać na przedstawieniu planów na polskiego napastnika. Sytuacja nie jest jednak prosta, bo i sam AC Milan chce zapewnić sobie stosowne klauzule. W Mediolanie chcieliby na Polaku zarobić, a londyńczycy mają kłopot na pozycji napastnika. Urazu doznała największa gwiazda zespołu, Harry Kane.
Według doniesień portalu Weszło.com, Piątek był obiektem zainteresowań FC Barcelony, ale ci po wstępnym zainteresowaniu ucięli temat i nie zamierzają składać żadnej oferty transferowej. To oznacza, że najpoważniejszym kandydatem do sięgnięcia po napastnika reprezentacji jest Tottenham. Czy Polak zagra w Premier League? O tym dowiemy się do piątku!
