Pierwsze dwa sezony Polaka na San Paolo były trudne z powodu poważnych kontuzji, przez które stracił wiele miesięcy. Dużo lepiej było już od poprzednich rozgrywek, a i w obecnych były zawodnik Ajaxu Amsterdam udowadnia, że jest w stanie wziąć na siebie ciężar zdobywania bramek dla Azzurrich. W aktualnym sezonie Milik rozegrał w błękitnych barwach 11 meczów, które okrasił zdobyciem 9 bramek.
Nic więc dziwnego, że Napoli jest gotowe podjąć decyzję o przedłużeniu kontraktu z niespełna 26-letnim piłkarzem. Według „La Gazzetta dello Sport”, pierwszą propozycję neapolitańczyków była podwyżka wynagrodzenia z obecnych 2,5 mln euro do 3 mln euro. To jednak nie zadowoliło Polaka, który rozpoczął negocjację z żądaniami na poziomie 4 mln euro rocznie. Włoski dziennik konkluduje, że strony najprawdopodobniej wypracują porozumienie w postaci pensji o wysokości 3,5 mln euro.
Polecany artykuł:
Choć sprawy kontraktowe są ważne, to przed Milikiem i jego kolegami jeszcze istotniejsze sprawy będą działy się na boisku. Po bardzo słabej pierwszej części sezonu w swoim wykonaniu, w rundzie rewanżowej Serie A południowcy będą walczyli o odrobienie strat i zakwalifikowanie się do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Obecnie ich strata do gwarantującej wypełnienie tego celu pierwszej czwórki wynosi aż 11 punktów.