Bednarek co roku walczy o utrzymanie się w Premier League w barwach Southampton, ale już od nowego sezonu jego cele mogą się zmienić. Polak może też zmienić barwy. Dziennikarze „La Gazetta dello Sport” informują, że środkowym obrońcą interesuje się SSC Napoli. Włosi chcą sprowadzić piłkarza Świętych. Największym fanem tego pomysłu jest trener Luciano Spalletti. Szkoleniowca Napoli przekonuje doświadczenie Bednarka, który na poziomie angielskiej ekstraklasy w ciągu pięciu lat rozegrał już 130 meczów. W tym sezonie spisuje się całkiem nieźle, bowiem w 33 spotkaniach strzelił aż cztery gole.
Piotr Zieliński bliski zmiany klubu? Potęga chce o niego powalczyć, transfer możliwy jeszcze latem
Wyjaśniła się przyszłość Sebastiana Szymańskiego? Ma odejść z Rosji, wiemy gdzie może trafić
Tylko o jednego gola więcej w Serie A ma… Piotr Zieliński, aktualny piłkarz Napoli. Obaj reprezentanci Polski mogliby grać do jednej bramki również w klubie, ale pozycja środkowego pomocnika robi się coraz słabsza. Gorszy okres „Ziela” nie sprawia jednak, że nie interesują się nim inne kluby. Do Włoch ponoć trafiły już zapytania ze strony przedstawicieli Bayernu Monachium i Borussii Dortmund.
Zieliński może opuścić Stadion Diego Maradony, zapewne latem zrobi to też Victor Osimhen. I to właśnie na sprzedaży tego drugiego Włosi mogą zarobić fortunę. Za te pieniądze do klubu może trafić m.in. Bednarek, ale Napoli ma na oku również Kima Min-jae z Fenerbahce Stambuł. To reprezentant Korei Południowej. Latem trafił do Turcji z BJ Guoan i z miejsca stał się objawieniem. W tym sezonie zagrał dla Fener 39 spotkań, w których strzelił jednego gola. Z pewnością byłaby to tańsza opcja dla Napoli, jeśli brać pod uwagę wyceny serwisu Transfermarkt. Według ich wyliczeń, Bednarek wart jest 22 mln euro, Min-jae dwukrotnie mniej.
Trener Górnika Jan Urban o klasyku z Legią. Lukas Podolski znów trafi mistrza Polski?