Arkadiusz Milik bardzo rzadko wypowiada się na temat życia prywatnego, ale wyjątek zrobił dla „Przeglądu Sportowego” przed Euro 2016. Powiedział wówczas o rodzinny dramacie – ojciec zostawił rodzinę. Potem w „Super Expressie” o tamtej sytuacji opowiadał brat Milika – Łukasz: "Kiedy ojciec nas zostawił, ja miałem 14 lat, a Arek niespełna 7. Nie płakał. Już wtedy mówił: „ja się nigdy nie poddam”.
Świetny kumpel Lewandowskiego podjął drastyczną decyzję. Małej Klarze będzie smutno [ZDJĘCIE]
Lata później Arek spotkał się z ojcem, ale zadra na pewno pozostała w nim na długo. Dlatego dość zaskakująca, ale i mocno wzruszająca była dedykacja z meczu z Hellasem Werona. Arek strzelił gola, a potem podbiegł do kamery i dłońmi pokazał literę „T”. Jasne się stało, że to gol dla jego ojca.
Georgina Rodriguez w ciuchach za 12 620 zł! Same skarpety kosztowały 700 zł! [ZDJĘCIA]
W drugiej części Futbologii o Robercie Lewandowskim, który przygotowuje się do ostatniego meczu w tym sezonie – z Wolfsburgiem. W przerwie pomiędzy spotkaniami „Lewy” wraz z rodziną wpadł na chwilę do Warszawy, gdzie spędził i 7. rocznicę ślubu z Anią, i Dzień Ojca.
To tu wychowywał się Cristiano Ronaldo! Łóżko stało na kamieniach [ZDJĘCIE]