Piotr Zieliński już niedługo przystąpi do rywalizacji w drugiej części sezonu w rozgrywkach klubowych. Jesień była dla polskiego pomocnika bardzo udana – Polak dobrze prezentował się zarówno w lidze włoskiej, gdzie Napoli wypracowało sobie pozycję lidera oraz w Lidze Mistrzów, w której „Azzurri” wywalczyli awans do 1/8 finału. Mimo świetnych wyników zespołowych i indywidualnych Zieliński i Napoli nie potrafią dojść do porozumienia w sprawie kontraktu, który wygasa w czerwcu 2024 roku. Jeśli okaże się, że strony się nie dogadają, to już latem Zieliński może zmienić pracodawcę! Zdaniem włoskich mediów klub już przygotowuje się na taką ewentualność.
Napoli szykuje się na odejście Zielińskiego?
„La Repubblica” informuje, że kością niezgody między Zielińskim i Napoli są pieniądze. Obecnie Polak zarabia 4,2 mln euro za rok gry, natomiast w nowym kontrakcie klub chce... obniżyć tę kwotę do 3,5 mln euro! Kluczowi zawodnicy raczej dostają podwyżki i trudno się dziwić, że Zieliński nie do końca jest skłonny zgodzić się na niższy kontrakt. Pomocnika może kusić chęć sprawdzenia się w innej lidze, a na przykład w Premier League (latem Zielińskiego kusił West Ham Łukasza Fabiańskiego) nie byłoby żadnego problemu znaleźć pracodawcę, który zapłaci więcej od Napoli.
Włoskie media są przekonane, że transfer Polaka jest realny już latem 2023 roku. Dyrektor sportowy Napoli, Cristiano Giuntoli, ma już szykować się na taką ewentualność i bierze na celownik ewentualnych następców Zielińskiego. Lider Serie A chciałby pozyskać Lazara Samardzicia z Udinese, który uważany jest za wielki talent. Po mistrzostwach świata pojawił się także temat Azzedine Ounahiego, który obecnie występuje we francuskim Angers.