Piątek nie ma za sobą najlepszych miesięcy. Po przenosinach z AC Milan do Herthy Berlin wyraźnie obniżył loty, a klub z Bundesligi w końcu odstawił go na boczny tor. 27-latek po pewnym czasie grał tam jedynie ogony, ale zimą wyrwał się ze stolicy Niemiec i przeniósł się na wypożyczenie do Fiorentiny. Sęk w tym, że półroczny powrót do Włoch, gdzie rozbłysła jego gwiazda, nie był zbyt udany. W 14 meczach ligowych strzelił tylko trzy gole i zespół z Florencji nie zdecydował się na jego wykup. Były gwiazdor Milanu i Genoi wrócił więc do Niemiec, gdzie rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Wystąpił w dwóch sparingach Herthy, ale od dłuższego czasu spekulowano, że odejdzie z tego klubu. Włosi są już pewni, że ponownie wróci na Półwysep Apeniński!
Przełom ws. Krzysztofa Piątka! Wygryzł kolegę z reprezentacji Polski?
"La Gazzetta dello Sport" przekazała, że "Il Pistolero" tym razem trafi do Salernitany! Władze klubu z Salerno od kilku dni prowadziły zaawansowane negocjacje z Herthą, jednak długo nie mogły osiągnąć porozumienia. Przełom w końcu nastąpił i zdaniem dziennikarzy Piątek już w ciągu najbliższych godzin podpisze kontrakt. Do Serie A ma trafić na wypożyczenie, ale w umowie zostanie zapisana klauzula wykupu. Nie wiadomo, jak wysoka, jednak już w najbliższy weekend Polak ma zostać zaprezentowany w nowych barwach. Jest to zaskakujący kierunek, gdyż w kontekście Salernitany sporo mówiło się o transferze... Arkadiusza Milika.
Prawdziwym hitem transferowym są przenosiny Roberta Lewandowskiego do Barcelony. Polak zgodził się na sporą obniżkę pensji!
Przez kilka tygodni plotki o transferze Milika do zeszłorocznego beniaminka Serie A rozgrzewały kibiców, ale włoscy dziennikarze są pewni, że ostatecznie to Piątek ma stanowić o sile Salernitany. Co ciekawe, klub z Kampanii nie będzie płacił mu całej pensji. Były piłkarz m.in. Cracovii i Milanu zarabia w Hercie 3,5 miliona euro. Jest to wysoka kwota, dlatego niemiecki zespół wciąż będzie opłacał z niej półtora miliona, a pozostałe 2 mln pokryją władze nowego klubu Piątka. Przy tylu szczegółach wydaje się, że doniesienia "La Gazzetta dello Sport" muszą być prawdziwe, a polski snajper otrzyma kolejną szansę we Włoszech.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.