Piątek jest prawdziwym objawieniem włoskiej Serie A. Od razu stał się ulubieńcem kibiców Genoi. Ale gdy gole zdobywa się, jak na zawołanie, to łatwo zdobyć serca fanów. Mało kto spodziewał się, że były zawodnik Cracovii tak szybko wedrze się do pierwszego składu włoskiego klubu.
Jeszcze większym zaskoczeniem była jego forma strzelecka. Piątek w siedmiu meczach z rzędu zdobywał bramki. Przez długi okres prowadził w klasyfikacji najlepszych snajperów w lidze. Wyprzedzał takich zawodników, jak Ciro Immobile, czy Cristiano Ronaldo. Nie dziwi więc, że reprezentant Polski wzbudził zainteresowanie wielkich klubów.
Już kilka miesięcy temu można było usłyszeć o skautach FC Barcelony, którzy przyjechali do Genui obserwować poczynania Polaka. Ostatnio wybuchła informacja, że Piątka za 60 milionów może ściągnąć AC Milan. Na razie nie wiadomo, czy Genoa ma w ogóle w planach sprzedaż swojego napastnika.
Tym bardziej zaskakujące wydają się doniesienia radia "Onda Madrid". Według hiszpańskich dziennikarzy do walki o Piątka włączył się Real Madryt. Królewscy borykają się ostatnio z ogromnymi problemami i nie potrafią załatać dziury po Cristiano Ronaldo. Lekiem na całe zło miałby być właśnie reprezentant Polski. Ale Real nie chce wydawać na Piątka dużych pieniędzy. Napastnik miałby trafić do Madrytu na zasadzie wypożyczenia.