Portugalczyk na niego postawił w kadrze, teraz spotkają się w Rzymie?
Po ostatnim przegranym meczu z Bologną zwolniony został Ivan Jurić. Wśród potencjanych następców Chorwata nie brakuje wielkich nazwisk jak m.in. Roberto Mancini czy Massimiliano Allegri. W tym gronie wymieniany jest także Paulo Sousa, były selekcjoner polskiej kadry, który obecnie pracuje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Czy skusi się na klub Serie A?
Piotr Świerczewski przekonał się do tego kadrowicza. W tym młodzieżowcu dostrzega duże możliwości
Kolejni selekcjonerzy widzieli w nim lidera reprezentacji Polski
To właśnie za jego kadencji Zalewski zadebiutował w drużynie narodowej. Miało to miejsce przed trzema laty. Portugalczyk powołał młodego piłkarza na zgrupowanie przed meczami z Albanią, San Marino i Anglią. Po raz pierwszy Zalewski zagrał w spotkaniu wyjazdowym z San Marino, wygranym 7:1 w eliminacjach mistrzostw świata 2022. W drugiej połowie pojawił się na boisku w miejsce Tymoteusza Puchacza i zaliczył nawet asystę przy golu, którego strzelił Adam Buksa. Kolejni selekcjonerzy także stawiali na pomocnika Romy, który do tej pory rozegrał w kadrze 25 meczów i strzelł w nich trzy gole.
Władze Romy zwalniają, jak wpłynie to na sytuację polskiego kadrowicza?
Wprawdzie w kadrze Zalewski należy do liderów, ale różnie z tym bywa właśnie we włoskim klubie. W pewnym momencie został nawet odsunięty od pierwszego zespołu za to, że latem nie zdecydował się na transfer. Jednak, gdy do klubu trafił Ivan Jurić, to jego sytuacja uległa poprawie. Został przywrócony do kadry. Chorwat dawał mu szansę, ale do zawodnika pretensje mieli kibice Romy. Teraz w ekipie z Rzymu doszło do kolejnej zmiany trenera. Z klubem pożegnał się Jurić. Kto będzie jego następcą? Czy Zalewski przekona do siebie nowego szkoleniowca rzymian?