Daniele De Santis był początkującym sędzią. Prowadził spotkania przede wszystkim na niższym szczeblu rozgrywkowym, a konkretnie w Serie C. 23 września był wyznaczony do roli sędziego technicznego w meczu pierwszej rundy Pucharu Włoch między Monopoli i Modeną. Niestety kibice nie zobaczą go już na boisku. De Santis został zamordowany w poniedziałek.
KOSMICZNE ZAROBKI gwiazd FAME MMA! ASTRONOMICZNA FORSA, padają KONKRETNE KWOTY
Do dramatu doszło niedaleko dworca centralnego w Lecce, w apartamentowcu, w którym mieszkał arbiter wraz z partnerką, Elonorą Mantą. Pierwsze informacje mówią o tym, że para zginęła z rąk 60-letniego sprawcy. Najnowsze doniesienia mówią jednak o czymś innym. "La Repubblica" podaje, że kłótnia w mieszkaniu trwała półgodziny i słychać było krzyki. Zabójca i ofiary najprawdopodobniej razem weszli do mieszkania, a potem po kłótni zostali zasztyletowani.
Katarzyna Kawa ofiarą WADLIWYCH testów na COVID? Tenisistka zrobiła kolejne badania i...
Jak wynika z zeznań jednego ze świadków sprawca miał być młodym mężczyzną, a znakiem rozpoznawczym był żółty plecak, który miał ze sobą. Zostawił wiele śladów, jak np. ślady krwi przeniesione na podeszwach. W dodatku gazeta informuje, że kobieta miała krzyczeć "Andrea, nie!", co może świadczyć o tym, że ofiary i zabójca znali się. Policja nadal poszukuje sprawcy.