Jeżeli chodzi o topowe rozgrywki, to najszybciej z problemem uporano się w Niemczech. Bundesliga gra już od kilku tygodni i - jeżeli oczywiście po drodze nie wydarzy się nic niespodziewanego - lada chwila doprowadzi sezon do końca. "Pas" w kwestii dogrywania kampanii zdecydowano się powiedzieć we Francji, ale już w Hiszpanii czy we Włoszech piłkarze lada chwila powrócą na boiska. Muszą jednak stosować się do wielu obostrzeń.
Andrzej Szarmach skazany za PRZEMOC DOMOWĄ!
Należą do nich m.in. zasady podróżowania na mecze wyjazdowe. W środkach lokomocji członkowie zespołu muszą przestrzegać reguły zachowania dystansu społecznego. Budzi to jednak kontrowersje. Obostrzenie spoczywa bowiem na grupie osób, która od kilku tygodni regularnie trenuje ze sobą w ośrodku szkoleniowym, mając kontakt fizyczny w czasie uprawania sportu. Czy więc aby na pewno coś takiego w tym przypadku jest zasadne?
Drużyna AC Milan, która w piątkowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Juventusem w walce o finał Pucharu Włochy, wyruszyła do Turynu dwoma autokarami. Mimo że gracze spędzają ze sobą w zasadzie każdy dzień i rywalizują na boisku, to niespełna 200-kilometrową podróż musieli odbyć podzieleni, aby nie spędzać czasu w pojeździe w zupełnie wolny sposób. Czy słusznie?
Ibrahimović postawił się swojemu szefowi. NAWRZUCAŁ dyrektorowi Milanu, było gorąco!