Arkadiusz Milik pewien czas temu zdecydował, że nie chce przedłużyć kontraktu z Napoli i zamierza odejść. Trener Gennaro Gattusa w tej sytuacji odesłał go na trybuny. Piłkarz nie został zgłoszony ani w Serie A, ani w Lidze Europy. Czeka więc do stycznia, kiedy otworzy się okno transferowe.
Krzysztof Piątek wróci do Włoch? Wstawił NIEJEDNOZNACZNE zdjęcie
Media łączyły Milika m.in. z Fiorentiną, która ma ogromny problem z napastnikami. Christian Kouame, Dusan Vlahović i Patrick Cutrone strzelili w sumie tylko dwa gole. Jak na siedem kolejek Serie A, to wynik grubo poniżej oczekiwań.
Cristiano Ronaldo ROZJECHANY przez legendę. Konkretny ZARZUT
Czy sytuację mógłby zmienić Milik? Nic na to nie wskazuje... - Milik? Nie potrzebujemy go. Mamy już odpowiednich napastników - odparł dyrektor generalny "Violi" Joe Barone na łamach "La Gazzetta dello Sport".