Zbigniew Boniek to prawdziwa legenda polskiej piłki. Osiągał wielkie sukcesy nie tylko w piłce klubowej – w Widzewie Łódź, Juventusie oraz Romie – ale także w reprezentacji Polski. Choć nie sprawdził się jako trener, to w roli działacza poradził sobie dużo lepiej. Obecnie Zbigniew Boniek jest często krytykowany przez polskich kibiców za działania związane z polską kadrą, jednak nie da się ukryć, że to dzięki m.in. Bońkowi Polski Związek Piłki Nożnej w ostatnich latach zyskał zarówno wizerunkowo, jak i finansowo. Teraz jednak nadchodzi czas rozstania i po Euro 2021 odbędą się wybory na nowego prezesa PZPN-u, w których Boniek nie będzie mógł wystartować po raz kolejny. Nie oznacza to jednak, że były reprezentant Polski zniknie z piłkarskiej sceny. Jak informują włoskie media, szybko może znaleźć on pracę w jednym ze swoim byłych klubów – AS Roma.
Zbigniew Boniek i Jose Mourinho stworzą wielką Romę?
Nie jest żadną tajemnicą, że Zbigniew Boniek jest mocno związany z Włochami. Prezes PZPN mieszka tam od 1985 roku, czyli od momentu, gdy jako piłkarz trafił do zespołu Romy. Z tym klubem jest on też mocno związany emocjonalnie, a sami Włosi bardzo cenią sobie doświadczenie i umiejętności Zbigniewa Bońka jako piłkarskiego działacza. Tamtejsze media twierdzą, że Roma wykonała już pierwszy krok, aby sprowadzić do siebie Bońka po zakończeniu jego pracy w PZPN.
AS Roma zamierza od przyszłego sezonu budować nową lepszą przyszłość. Zmiany nie dotyczą jednak tylko kadry piłkarzy, ale także sztabu trenerskiego oraz struktur klubowych. Nowym trenerem „Giallorossich” w przyszłym sezonie zostanie Jose Mourinho, a włoskie media informują, że kolejną osobą która ma wzmocnić klub, będzie właśnie Zbigniew Boniek. Władze Romy widzą go w roli dyrektora technicznego.
Pierwsze rozmowy już się odbyły
Zdaniem włoskich mediów odbyły się nawet pierwsze rozmowy w tej sprawie. Zbigniew Boniek miał pojawił się na stadionie Romy przy okazji rewanżowego spotkania „Giallorossich” z Manchesterem United w Lidze Europy. „Corierre dello Sport” informuje, że właśnie wtedy miało dojść do pierwszego spotkania w sprawie ewentualnego rozpoczęcia współpracy.
Warto podkreślić, że Zbigniew Boniek nie wykluczył, że po zakończeniu swojej pracy w PZPN-ie może podjąć się nowych wyzwań w piłce klubowej. - Jak dotąd nigdy nie myślałem o przyszłości. Jestem sportowcem, jasne jest, że mógłbym pomóc Romie w rozwoju korporacyjnym i sportowym. Gdyby ktoś do mnie zadzwonił, byłbym dostępny – powiedział były reprezentant Polski w rozmowie z Rai Radio2.
