Nicola Zalewski już wcześniej przebił się do szerszej świadomości kibiców i obserwatorów piłkarskich. Polak nie grał regularnie w AS Roma, ale został powołany do reprezentacji Polski. Teraz jednak udowadnia, że ma potencjał na grę na najwyższym poziomie, a Jose Mourinho znalazł dla niego miejsce na boisku, na którym może on pokazywać swoje piłkarskie walory i szlifować umiejętności. Bardzo pozytywnie o Zalewskim wypowiedział się Zbigniew Boniek, który był gościem programu „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym.
Wielkie słowa Bońka o Zalewskim. Przestrzega jednak przed zbytnim entuzjazmem
Zbigniew Boniek poetycko opisał to, jak trener AS Roma postrzega swojego zawodnika. – Mourinho się w nim zakochał. Uważam, że Nicola tak samo jak gra teraz, grał 6-7 miesięcy temu, ale trener widział go jako młodego, wchodzącego chłopaka. Natomiast zaistniała taka sytuacja, że kilka słabych meczów Vinii na lewej obronie spowodowało, że grając trójką środkowych obrońców i dwóch na wahadle wystawił Nicolę na wahadle i to złapało – wyjaśnił drogę Zalewskiego do pierwszego składu Romy Zbigniew Boniek.
Lada moment poznamy nowego trenera Legii? Doszło do kluczowego spotkania, sprawa niemal domknięta
Były prezes PZPN, który w piłkarskiej karierze występował przecież w AS Roma, wymieniał też zalety polskiej piłkarza, ale przestrzegł przed przecenianiem go w tej chwili. – Jak każdy młody zawodnik jest oceniany w sposób bardziej entuzjastyczny niż zawodnicy doświadczeni. Wiadomo: młody, jak coś zrobi, to jest wielkie pozytywne odczucie. Nicola ma przed sobą wielką przyszłość, może w piłce dużo osiągnąć, ale byłbym ostrzony z przymiotnikami, bo jest jeszcze dużo czasu – zaznaczył Boniek w programie "Moc Futbolu".