Ostatnie dni Igrzysk Olimpijskich w Tokio są niezwykle udane dla reprezentantów Polski, którzy z powodzeniem rywalizują podczas kolejnych startów i mogą pochwalić się awansem do wielkiego finału oraz kolejnymi medalami zdobytymi na imprezie w stolicy Japonii. Podczas piątkowej sesji wieczornej, polska sztafeta mężczyzn 4x400 metrów znów dała Biało-czerwonym sporo powodów do radości, wygrywając swój bieg eliminacyjny. Dariusz Kowaluk, Karol Zalewski, Kajetan Duszyński i Jakub Krzewina świetnie zaprezentowali się na bieżni, uzyskując czas 2:58:55 i wchodząc do wielkiego finału, ku uciesze rodaków. Nasi lekkoatleci nie kryli swojej radości po fenomenalnym biegu, jednak kibiców śledzących poczynania Polaków w Tokio rozbroił Jakub Krzewina.
NIE PRZEGAP: Marcin Lewandowski poznał diagnozę po kontuzji na igrzyskach! To wielki smutek
Wywiad Krzewiny rozkłada na łopatki
Jeden z naszych reprezentantów w wywiadzie dla TVP Sport nie gryzł się w język i dosadnie skomentował bieg Biało-czerwonych oraz ich możliwości. Takiej wypowiedzi nikt nie mógł się spodziewać. - Mówiłem chłopakom już na obozie wcześniej, że ta ekipa ma potencjał na bieganie poniżej trzech minut, tylko potrzeba było tu jakiegoś pie***lnięcia, że tak powiem - wypalił w rozmowie z TVP Sport Jakub Krzewina. Swoją wypowiedzią reprezentant Polski rozłożył wszystkich na łopatki ponieważ rzadko zdarza się, aby ktoś z taką szczerością wypowiadał się na antenie.
Czytaj także: Polak przeszedł w Tokio prawdziwe piekło! Aż włos jeży się na głowie