W poniedziałek z marzeniami o olimpijskich laurach pożegnała się rozstawiona z numerem trzecim Białorusinka Aryna Sabalenka, która przegrała z Chorwatką Donną Vekic 4:6, 6:3, 6:7 (3-7). I to właśnie w trakcie tego spotkania Karol Stopa zanotował gigantyczną wtopę.
Polacy PRZEGRYWAJĄ z Chinami! Horror w samej końcówce
- Sabalenka to przepie***li. Po prostu k***a koszmar. Pamiętasz, kiedyś zrobili turniej w Azji, grała tam Radwańska. J***ne tempo jej pasowało, te piłki stawały dęba - mówił na antenie Eurosportu.
Pod koniec nagrania słychać, jak komentator dostaje sygnał, że wszystkie jego słowa dotarły do telewidzów. Karol Stopa był święcie przekonany, że mikrofon jest wyciszony. Szefowie Eurosportu zareagowali błyskawicznie i na Twitterze opublikowali przeprosiny.
"Przepraszamy w imieniu Eurosportu i Karola Stopy za niewłaściwy język, którym posłużył się podczas transmisji meczu tenisowego. Dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca, a komentarz na naszych platformach był zawsze zgodny z najwyższymi standardami" - czytamy.
Wielka rozpacz Igi Świątek! Zeszła z kortu i... To zdjęcie mówi wszystko