Tokio 2020. Świętowali zwycięstwo przy wódce. Czeka ich kara?

Słoweńcy inaugurowali swoje zmagania na Igrzyskach Olimpijskich pojedynkiem z Argentyną. Luka Doncic i spółka pewnie pokonali reprezentację „Albicelestes” (118:100), a bezsprzecznym bohaterem spotkania był Doncic. Gwiazdor Dallas Mavericks zdobył aż 48 punktów, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii turniejów olimpijskich. Niestety, po meczu więcej niż o wyczynach 22-latka na parkiecie więcej mówiło się o hucznym świętowaniu, które zafundował sobie on i jego koledzy z reprezentacji. Cała sprawa prawdopodobnie nie ujrzałaby światła dziennego gdyby nie jedna z hiszpańskich koszykarek nie umieściła na Instagramie relacji z tego wieczoru. Widać na niej jak Doncic i jego koledzy z kadry pochłonięci są grą w pokera, a obok stoją butelki wódki. Wideo zostało bardzo szybko usunięte, ale nie oznacza to bynajmniej, że wszelkie ślady zostały pozacierane.

Serwis infobae.com informuje, że Słoweńców mogą teraz czekać poważne konsekwencje swojego lekkomyślnego zachowania. Zorganizowanie takiego spotkania było bowiem złamaniem zasad panujących w olimpijskiej „bańce”. Ponadto na filmiku ewidentnie widać, że żadna z osób nie nosiła maseczki i nie przestrzegała dystansu społecznego. Finał całej sprawy powinien mieć miejsce w ciągu kilkunastu najbliższych dni.