Trener Krzysztof Kaliszewski: - Anita podniosła się po kontuzji

- Trzeba pochylić czoła przed faktem, że najlepszy wynik w sezonie Anita osiągnęła właśnie teraz - powiedział nam wybitny szkoleniowiec i prezes klubu Skra. - Technicznie jej występ nie był powalający, ale wystarczył do zwycięstwa. Po eliminacjach stała się dla mnie faworytką do złota, tym bardziej, gdy usłyszałem, że DeAnna Price ma kontuzję stopy.

- Cieszę się, że profesjonalny sztab, który stworzyłem wokół niej, nadal działa. Fizjoterapeuci, psycholog, fizjolog i chirurg ortopeda Robert Śmigielski, który potrafi tak przeprowadzać zabiegi i tak ją przygotować, że czuje się młoda i świeża. Na pewno też swój wkład wniósł nowy trener Ivica Jakelić, któremu gratuluję tak jak jej. Najważniejsze, że wywalczyła złoto dla Polski i że podniosła się po kontuzji i operacji pokazując co jest warta tym, którzy postawili na niej krzyżyk.

- Natomiast najlepszymi dla niej latami były 2015 i 2016, wtedy miała najlepszą technikę i motorykę. Zrobiła błąd, że nie starała się o wynik rzędu 85 metrów po ustanowieniu rekordu świata w Warszawie (82,98 m). Ta okazja może już nie wrócić.