Ronaldo rozmawiał z Andresem Oppenheimerem. Wywiadu telewizji CNN udzielał przy okazji promowania słuchawek sygnowanych swoim imieniem. Dziennikarz wolał rozmawiać jednak o czym innym i natarczywie wypytywał piłkarza o aferę w FIFA. Początkowo Ronaldo odpowiadał spokojnie, nawet z uśmiechem, ale w pewnym momencie nie wytrzymał.
- To jest jakieś gówno! Cały czas mówisz o FIFA, a ja mam to w dupie! Mieliśmy rozmawiać o czymś zupełnie innym. Daj spokój - rzucił na koniec wściekły Ronaldo i wyszedł ze studia.
Cristiano Ronaldo namawiał SEKSOWNĄ modelkę do zdrady i DOSTAŁ KOSZA! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Wcześniej Oppenheimer pytał o aferę korupcyjną w FIFA i jak ona wpływa na piłkarzy. Ronaldo spokojnie odpowiadał, że jego to nie obchodzi, że w ogóle o tym nie rozmawia, i że nie interesuje się tym co się dzieje w FIFA. Dziennikarz nie dawał za wygraną.
- Jakoś ci nie wierzę, że w ogóle nie rozmawiacie o tym w szatni. Wszyscy o tym mówią - nalegał Oppenheimer.
- W szatni rozmawiamy o zupełnie innych rzeczach. O muzyce, kobietach, modzie, butach, torbach, biżuterii, fryzurach. Mam wymieniać dalej? - odpowiedział jeszcze z ironicznym uśmiechem Ronaldo, ale kiedy usłyszał kolejne pytanie o mundial w Katarze... wstał, nabluzgał na dziennikarza i wyszedł.