Emocje wokół Babiarza na pewno nie przygasną
Zawieszenie Przemysława Babiarza po ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich wywołało masę kontrowersji i emocji. Nie pomogły tłumaczenia Jakuba Kwiatkowskiego, a na wsparcie Babiarza zdecydowało się wielu dziennikarzy, w tym tych pracujących w TVP Sport. I trudno się dziwić, bowiem jego interpretacja znaczenia utworu „Imagine” Johna Lennona zdawała się być zbyt małym przewinieniem, aby został on odsunięty od całych igrzysk Paryż 2024. Dyskusja wokół dziennikarza TVP Sport raczej szybko nie ucichnie. Tym bardziej, że właśnie teraz Szymon Jadczak ujawnił nagranie sprzed kilku lat, na którym widać, jak Przemysław Babiarz czyta... propagandowy tekst przygotowany przez ówczesne szefostwo TVP.
Przypomnijmy, że przed sezonem 2021/22 TVP straciło licencję na pokazywanie całego sezonu w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Ówczesne władze uważały tę decyzję Grupy Discovery (mającej prawa do transmisji i pokazujących zawody na TVN oraz Eurosporcie) za polityczną, dotyczącą sporu właśnie politycznego wokół stacji TVN. TVP miało wówczas prawo do pokazywania tylko zawodów PŚ w Polsce. Ale co innego Puchar Świata, a co innego zimowe igrzyska olimpijskie, które miały miejsce w 2022 roku – były one transmitowane w TVP Sport właśnie i komentowane m.in. przez Przemysława Babiarza.
Przemysław Babiarz czyta z kartki propagandowy tekst. Zdumiewające nagranie po latach ujrzało światło dzienne
Tamten sezon w PŚ nie był dla Polaków szczególnie udany, ale na igrzyskach olimpijskich w Pekinie Dawid Kubacki zdołał wywalczyć brąz, który był jedynym medalem dla Polski na tym turnieju. Wielu fanów zapewne pamięta, jak Przemysław Babiarz stwierdził wówczas na antenie, że... wystarczyło, że skoki wróciły do TVP i wróciły też sukcesy. Okazało się, że nie wymyślił tego sam, lecz wyczytał z przekazanej mu kartki.
Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski ujawnił nagranie, na którym widać, jak podczas komentowania zawodów ktoś wchodzi do dziupli komentatorskiej i daje Babiarzowi oraz towarzyszącemu mu Stanisławowi Snopkowi kartki z krótkim tekstem. Jak czytamy w artykule, na kartce miał znajdować się dopisek „od prezesa i dyr. Marka” - ówczesnym prezesem TVP był Jacek Kurski, natomiast dyrektorem TVP Sport Marek Szkolnikowski. Jak widać na wideo, Stanisław Snopek zerka na kartkę, kręci głową, a potem odkłada ją dalej od siebie. Babiarz natomiast bierze głęboki oddech, a potem zaczyna czytać. – Proszę państwa, z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio może wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt. A zatem włączajcie telewizory, dzwońcie do rodziny i sąsiadów. Mamy medal! – powiedział na wizji Babiarz, co drugi z komentatorów znów podsumował, kręcąc głową – Całe nagranie znajdziecie TUTAJ. Niedługo później ten fragment transmisji został udostępniony na Twitterze przez prezesa TVP, Jacka Kurskiego. Powtórzy on stwierdzenie o tym, że kiedy tylko skoki „wróciły” do TVP, to przyszły za tym sukcesy Polaków.