Mecz Bayern - Borussia jak zawsze wywołuje w Niemczech ogromne poruszenie. Dla obu zespołów sobotnie spotkanie na Allianz Arena miało ogromne znaczenie. Bawarczycy po dwudziestu trzech rozegranych spotkaniach zajmowali pierwsze miejsce w tabeli, ale nie wypracowali sobie jeszcze bezpiecznej przewagi nad konkurentami w drodze do tytułu mistrza kraju. Swoje spotkanie w 24. kolejce wygrał także Lipsk i aby myśleć o powrocie na fotel lidera Bayern musiał zdobyć w tym meczu przynajmniej punkt. Z kolei Borussia wciąż walczy o awans do Ligi Mistrzów i punkty w meczu z "Die Roten" byłyby niezwykle cenne.
Zobacz: Po tym zdjęciu konto Ewy Brodnickiej na Instagramie mogło zostać zablokowane! Kosmiczna bielizna ledwo ją zasłoniła
Początek spotkania zwiastował niemałą sensację. BVB już w 10 minut wyszło na prowadzenie po dwóch golach Erlinga Haalanda. Do końca pierwszej połowy Bayern zdołał jednak wyrównać stan meczu po tym, jak dwie bramki zdobył Robert Lewandowski. Mecz toczył się w wysokim tempie i wydawało się, że kolejne bramki muszą paść w drugiej połowie.
Druga część meczu nie była jednak już tak emocjonująca. Obie drużyny grały bardziej zachowawczo, aby nie tracić tak łatwo bramek. BVB przeżyło prawdziwy dramat w 60. minucie spotkania, gdy okazało się, że Haaland musi opuścić boisko z powodu urazu. Do 88. minuty spotkania wciąż utrzymywał się wynik remisowy, który dla Borussii był małym sukcesem. Bayern jednak do końca walczył o zwycięstwo i po golu Goretzki oraz trzecim w tym meczu trafieniu Lewandowskiego, zdołali wyjść na prowadzenie 4:2 i wygrać spotkanie.
Dla polskich kibiców najważniejsza informacja to właśnie wspomniany hat-trick Polaka, który ma już 31 goli w tym sezonie Bundesligi i zwiększył swoje szanse na pobicie rekordu Gerda Muellera.
Sprawdź: To niespodziewane jak mieszka Maciej Kot. Choć skacze słabo, to rezydencja jego i pięknej Agnieszki powala!
Bayern Monachium - Borussia Dortmund 4:2 (2:2)
Bramki: 2', 9' Haaland, 26', 44' (k), 90' Lewandowski, 88' Goretzka
Kartki: Żółte - 28' Lewandowski, 29' Meunier
Bayern: Neuer - Suele, Boateng (70' Martinez), Alaba, Davies - Kimmich, Goretzka - Sane (90 + 1' Hernandez), Mueller (90 +1' Choupo-Moting), Coman (66' Gnabry) - Lewandowski
Borussia: Hitz - Meunier, Hummels, Zagadou (70' Morey), Schulz - Can, Delaney (70' Bellingham) - Reus (76' Reinier), Dahoud, Hazard (60' Brandt) - Haaland (60' Tigges)