Przed 33. serią spotkań Bayern i Schalke miały tyle samo - 64 punkty. Przewagą Bayernu był jednak bilans bramek, o wiele korzystniejszy niż mają piłkarze z Gelsenkirchen. Grający na luzie Bawarczycy bez najmniejszych problemów pokonali znajdujące się w strefie spadkowej VFL Bochum 3:1, a bohaterem spotkania był Thomas Muller (21 l.), który zdobył trzy gole.
Przeczytaj koniecznie: Liga Mistrzów, mecz Olympique Lyon - Bayern, wynik 0:3. Olić dał Bayernowi finał
W tym samym czasie wciąż marząca o mistrzostwie drużyna Schalke grała na własnym stadionie z trzecim w tabeli Werderem Brema. Goście okazali się lepsi i wygrali 2:0, co w praktyce sprawiło, że Bayern został mistrzem. Przed ostatnią kolejką ma 3 punkty więcej od Schalke i bilans bramkowy lepszy aż o 17 goli. W dodatku Monachijczycy jadą do Berlina na mecz z ostatnią w tabeli Herthą.
W weekend, gdy Bayern świętował mistrzostwo, Berlin pogrążył się w rozpaczy. Drużyna ze stolicy, w której grają Łukasz Piszczek (25 l.) i Artur Wichniarek (33 l.), po remisie w Leverkusen 1:1 definitywnie pożegnała się z szansami na utrzymanie w Bundeslidze.
Sprawdź też: Liga Mistrzów: Bayern martwi się o bliźniaczki Anatolija Tymoszczuka
Bayern odzyskał mistrzostwo po dwóch latach i jest to już 22. tytuł dla Monachijczyków, którzy są rekordzistami Niemiec. Co ważniejsze - drużyna prowadzona przez wspaniałego holenderskiego trenera Louisa Van Gaala (59 l.) wciąż ma szansę na potrójną koronę! W finale rozgrywek o Puchar Niemiec Bayern zagra z Werderem Brema, a 22. maja w wielkim finale Ligi Mistrzów na madryckim stadionie Santiago Bernabue zagra z Interem Mediolan.