Robert Lewandowski niedawno zdobył swój dziesiąty tytuł mistrza Niemiec oraz pewnie zmierza po kolejna koronę króla strzelców w Bundeslidze. Tym razem jest to o tyle interesujące, że nie można wykluczyć, iż zdarzyło się to ostatni raz w jego karierze. Wszystko za sprawą zawirowań wokół kontraktu Lewandowskiego z Bayernem Monachium.
Tak Barcelona kusi Lewandowskiego. Wypłynęły szczegóły nocnych rozmów, klub chce wywrzeć presję
Tomaszewski szczerze o przyszłości Lewandowskiego. Legenda nie ma wątpliwości
Według wielu doniesień Bawarczycy mieli jeszcze nie rozpocząć negocjacji z kapitanem reprezentacji Polski w sprawie jego przyszłości. Jednocześnie zaczęły pojawiać się informacje, że zainteresowana pozyskaniem Lewandowskiego jest FC Barcelona, która miała już zaproponować Polakowi warunki kontraktu. Sytuacja z dnia na dzień nabiera tempa.
Pojawia się wiele głosów mówiących o tym, co powinien zrobić Lewandowski. Swoje zdanie w rozmowie z "Super Expressem" wyraził również Jan Tomaszewski. Legenda polskiej kadry jest negatywnie nastawiona do wszystkich plotek. - Te wszystkie doniesienia o możliwym transferze, to jakieś nieporozumienia. Takie sprawy załatwia się zakulisowo, a nie na forum publicznym - uważa Tomaszewski.
Tomaszewski grzmi w sprawie Lewandowskiego. To mu się nie podoba
- Gdybym był na miejscu kibiców Bayernu Monachium, to ja bym do Roberta się zraził. Wszyscy mówią o tym, z kim to menedżer Polaka nie rozmawia. A najbardziej szkodliwe może być to dla samego zawodnika, bo jak już mówiłem, kibice mogą się od niego odwrócić. Na miejscu fanów zapytałbym wprost: jesteś z nami, czy przeciwko nam? - argumentuje Tomaszewski.
- Moim zdaniem Lewandowski powinien zostać w Bayernie. To tam odnosił największe sukcesy z wieloma tytułami mistrza Niemiec, z Ligą Mistrzów. Tam zrobili z niego najlepszego piłkarza na świecie. A teraz te zagrywki menedżera, który próbuje coś zarobić... A jeśli już chce zarobić, niech zrobi to raz a konkretnie. Dla mnie takie zwodzenie wszystkich jest nieprofesjonalne - grzmi legenda polskiej piłki.