Trwa szczególny okres w karierze Lewandowskiego. Polak bije kolejne rekordy i niechybnie zmierza ku temu, aby rozgrywki 2019/2020 zapisały się jako najlepsze w jego dotychczasowej karierze. W Moguncji trafił do siatki po raz 22. w aktualnym sezonie Bundesligi, dzięki czemu przewodzi w klasyfikacji strzelców wyprzedzając Timo Wernera z RB Lipsk o dwa trafienia. Niemiec w starciu swojej drużyny z Borussią Moenchengladbach nie odpowiedział ani jednym golem.
Polecany artykuł:
To jednak nie są jedyne powody do zadowolenia dla Lewandowskiego po sobotniej potyczce. "Lewy" po raz kolejny bowiem popisał się wyczynem, który budzi podziw i zdumienie. Zdobył bowiem już 150. bramkę dla Bayernu Monachium w Bundeslidze, notując 179. spotkanie w najwyższej lidze niemieckiej w barwach Bawarczyków.
To następny powód do dumy dla kapitana reprezentacji Polski. A przed nim i jego kolegami już w przyszłym tygodniu dwa wielkie wyzwania. Bayern rozegra dwa mecze domowe na Allianz Arena, a jego rywalami będą kolejno TSG Hoffenheim oraz RB Lipsk. Pierwsze spotkanie odbędzie się w ramach Pucharu Niemiec, a drugie - szczególnie hitowe, bo będzie to pojedynek lidera z wiceliderem - w Bundeslidze.