Szwajcaria

i

Autor: Facebook/ Schweizerischer Fussballverband

Będą igrać ze zdrowiem i życiem KIBICÓW? Chcą na nich przeprowadzać eksperymenty

2020-11-01 16:21

Pandemia koronawirusa daje się we znaki nie wszystkim, także kibicom. Nadchodząca druga fala zakażeń sprawiła, że kolejne państwa wprowadzają bardziej restrykcyjne obostrzenia, które mają na celu ograniczyć liczbę osób, u których potwierdzone zostanie zarażenie wirusem. W związku z tym, ograniczana jest codzienna działalność, w tym także sport. Niektóre ze szwajcarskich kantonów postanowiły całkowicie zakazać aktywności fizycznej w czasie pandemii, w tym także rozgrywanie meczów oraz treningi znajdujących się tam klubów sportowych. Szwajcarzy jednak chcą przeprowadzić na kibicach pewien eksperyment.

Ostatnie miesiące nie są zbyt dobre dla sportu. Pandemia koronawirusa sprawiła, że na przełomie wiosny i lata wiele lig zawiesiło swoje rozgrywki, a późniejsze ich wznowienie odbywało się przy pustych trybunach. Do tej pory wiele krajów nie wyobraża sobie wpuszczenia fanów na stadiony, z obawy przed gwałtowną liczbą zakażeń wirusem SARS-CoV2. O krok dalej poszli Szwajcarzy, którzy postanowili ograniczyć wydarzenia sportowe w niektórych kantonach swojego kraju. W części z nich, rozgrywanie meczów lub nawet treningi drużyn nie są możliwe, co może szybko doprowadzić do destabilizacji rozgrywek w całym kraju. Kantony bowiem są niezależną jednostką administracyjną i to od jej władz zależy, jakie obostrzenia zostaną wprowadzone na danym terenie. Niektóre z władz zdecydowany się na takie rozwiązanie, z powodu stale rosnącej liczby zakażeń. 

Pudzianowski z PIŁĄ MECHANICZNĄ w rękach czeka na wandali. "Utnę łapy przy D****E" [ZDJĘCIE]

Szwajcarzy chcą jednak iść o krok dalej i przeprowadzić specjalne badania, które pozwolą dowiedzieć się, czy otwarcie trybun dla kibiców będzie dobrym rozwiązaniem. W tym celu fani mieliby być swego rodzaju szczurami doświadczalnymi. Badaniom mieliby być poddani kibice hokeistów z SC Bern, którzy sami zgodziliby się wziąć udział w testach. Dzięki zaopatrzeniu ich w specjalne opaski, naukowcy byliby w stanie dowiedzieć się, gdzie przebywali poszczególni fani oraz czy zachowywali oni dystans społeczny, a pobrany wymaz przed spotkaniem i tydzień po nim pozwoliłby dowiedzieć się, w jakim stopniu wirus mógłby rozprzestrzenić się na trybunach. 

Adam Małysz TYJE na potęgę! Mamy NIEPOKOJĄCE dane, wszystko widać na ZDJĘCIACH 

Sonda
Czy wierzysz w pandemię koronawirusa?

Podobne badania przeprowadzili ostatnio Niemcy podczas jednego z koncertów Tima Bendzko. Ponad 1000 uczestników wydarzenia otrzymało specjalne bransoletki, a ich dłonie zostały spryskane specjalnym środkiem. który zawierał w sobie płyn fluorescencyjny. Dzięki temu udało się ustalić Niemcom, które obszary są najbardziej narażone podczas takich wydarzeń. Badania, które chcą przeprowadzić Szwajcarzy będą musiały poczekać jednak na realizację, ponieważ brakuje im finansowania, a także na ich niekorzyść działa nie do końca etyczny charakter.

Najnowsze