Lewandowski coraz bliżej LEGENDARNEGO REKORDU. To będzie niebywałe, co za szansa Polaka!

Rzadko zdarza się, aby Bayern Monachium rozgrywał swoje spotkanie ligowe akurat w poniedziałkowy wieczór. Tym razem jednak musiało tak się stać, jako że w ostatnich dniach Bawarczycy przebywali w Katarze angażując się w walkę w Klubowych Mistrzostwach Świata. Pierwsze starcie z naszywką na koszulce za zdobycie tego trofeum nie przebiegło jednak po ich myśli. Goście postawili wielki opór i wyrwali na Allianz Arena remis 3:3.

Wyjątkowa sesja zdjęciowa Lewandowskich!

A jeśli Bayern strzela trzy gole, to w gronie strzelców musi być oczywiście Robert Lewandowski. Polak trafił jako pierwszy dla swojego zespołu, kapitalnie przyjmując fubolówkę na klatkę piersiową i pięknym strzałem z półobrotu nie dając żadnych szans golkiperowi Arminii. Dzięki temu snajper strzelił już po raz 25. w obecnym sezonie Bundesligi, uciekając starającemu się dotrzymać mu kroku Andre Silvie z Eintrachtu Franfkurt, strzelcowi 18 goli.

"Lewy" na celowniku ma też jednak legendarny rekord Gerda Muellera. Niemiec w sezonie 1971/1972 zdobył 40 bramek, co jest rezultatem, którego na kartach historii Bundesligi nikt nie pobił do dzisiaj. Wydaje się, że kapitan reprezentacji Polski jest w stanie to uczynić. Do sukcesu brakuje bowiem coraz mniej, a wciąż pozostaje 13 ligowych potyczek. Jeżeli snajper utrzyma obecne tempo, napisze kolejną niesamowitą historię.