Aktualny sezon miał być dla "Piszcza" ostatnim w Bundeslidze i Borussii Dortmund. Polak pokazywał się jednak z tak dobrej strony, że stwierdził, iż nie warto kończyć z wielkim futbolem już teraz. Z tego samego założenia wyszedł klub, który w ostatnich tygodniach parafował z nim kontrakt na kolejne dwanaście miesięcy. W rozgrywkach 2020/2021 prawy obrońca nadal będzie więc graczem BVB.
UEFA nie ma litości w czasie pandemii! Znany klub wykluczony z europejskich pucharów
Liga niemiecka wróciła już do gry. I choć na początku Borussia mogła jeszcze marzyć o strąceniu z tronu Bayernu Monachium, o tyle domowa porażka 0:1 z tym rywalem sprawiła, że dortmundczycy muszą się skupić raczej na finiszu na drugiej lokacie. Mimo to Piszczek mógł świętować w środę swoje 35. urodziny w doskonałym nastroju, bo w ostatnim czasie pod jego adresem zewsząd płyną pochwały.
Piłkarz postanowił podzielić się fotografią z celebrowania pięknych chwil z najbliższymi.
Niemcy na siłę chcą pogrążyć Roberta Lewandowskiego. Tą statystyką zamierzają mu DOPIEC
Choć Piszczka w reprezentacji Polski już nie ujrzymy, to w dalszym ciągu były kadrowicz ma wierne grono fanów. Wielu z nich marzy, aby jego ostatni sezon w Dortmundzie zakończył się pełnym sukcesem i wywalczeniem mistrzostwa Niemiec. Czy to możliwe, pokażą nadchodzące miesiące...