- Nie ma sensu ryzykować, trzeba być ostrożnym - powiedział doświadczony trener.
Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji Polski dopiero kilka dni temu wrócił do treningów z drużyną. Wcześniej trenował indywidualnie, bo jego organizm był przeciążony. Na zgrupowaniu w Katarze, gdzie Bayern przygotowywał się do rozgrywek, Lewandowski znajdował się pod baczną obserwacją lekarzy. Zastanawialiśmy się, czy Lewy zdąży wrócić do odpowiedniej dyspozycji na pierwszy oficjalny mecz Bayernu w 2018 roku.
Niemiecki "Kicker" już wcześniej twierdził, że nie. Informował o możliwości, w której napastnik z Polski miał znaleźć się poza kadrą meczową na spotkanie z Bayerem Leverkusen. Przewidywania się sprawdziły.
Jupp Heynckes chce dać odpocząć Polakowi, by ten całkowicie się zregenerował. Niemiecki szkoleniowiec może sobie pozwolić na taki zabieg, gdyż do klubu sprowadzono innego napastnika, Sandro Wagnera. Reprezentant Niemiec przybył do Monachium w roli zmiennika Lewandowskiego i bardzo szybko otrzyma szansę zaprezentowania swojej przydatności (choć Heynckes nie potwierdził, że zagra). W rundzie jesiennej Lewy nie miał w Monachium zastępcy, dlatego był eksploatowany na prawo i lewo. Zobaczymy, jak obecność innego snajpera w klubie wpłynie na postawę Polaka.