Rafał Gikiewicz

i

Autor: Cyfrasport Rafał Gikiewicz

Można świętować

Rafał Gikiewicz usłyszał wyjątkową wiadomość. Ta spadła jak grom z jasnego nieba, prawdziwy zaszczyt

2023-01-11 17:10

Rafał Gikiewicz to jeden z tych piłkarzy, który dzieli piłkarskie środowisko w Polsce. Od kilku lat należy do czołówki bramkarzy w Bundeslidze, jednak nie przekłada się to na obecność Gikiewicza w reprezentacji. 35-latek ma wielu zwolenników, ale równie wielu krytyków. Ci mogą być zdziwieni ostatnią wiadomością, jaka spadła na golkipera Augsburga jak grom z jasnego nieba. To prawdziwy zaszczyt!

Kwestia powołania Gikiewicza do reprezentacji grzeje polskich kibiców od wielu miesięcy. Bramkarz z Olsztyna wyrobił sobie markę w Bundeslidze, gdzie najpierw w barwach Unionu Berlin, a obecnie dla Augsburga imponuje formą. 35-latek jest uznawany za jednego z najlepszych fachowców w całej lidze, jednak tylko raz zyskał uznanie w oczach selekcjonera. Jerzy Brzęczek powołał go na zgrupowanie w czerwcu 2019 r., ale na tym kończy się przygoda Gikiewicza z kadrą. Pomimo znakomitych występów w Niemczech ani Brzęczek, ani Paulo Sousa, ani Czesław Michniewicz nie korzystali z jego usług. Sam bramkarz niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że nie rozumie tej sytuacji i wywoływał spore zamieszanie. Niewykluczone, że w jego życiu już niedługo dojdzie do wielkich zmian, choć dostąpił właśnie wielkiego zaszczytu.

Rafał Gikiewicz usłyszał wyjątkową wiadomość. Wielkie wyróżnienie dla bramkarza Augsburga

Lokalna augsburska gazeta, "Augsburger Allgemeine", przeprowadziła wśród kibiców plebiscyt na najlepszego piłkarza 2022 roku. Polak okazał się zdecydowanie najlepszy, co najlepiej świadczy o jego wysokiej formie. Gikiewicz otrzymał aż 46 procent z niemal tysiąca oddanych głosów i wyraźnie wyprzedził drugiego Reece'a Oxforda (30 proc.). Polski bramkarz jest prawdziwym liderem Augsburga, ale ta sytuacja może diametralnie zmienić się już w czerwcu. Właśnie wtedy wygasa kontrakt 35-latka z obecnym klubem, a wszystko wskazuje na to, że nie zostanie on przedłużony!

Rozstanie z piłkarzem roku jest zaskakujące, ale w podobnych okolicznościach zakończyła się przygoda Gikiewicza z Unionem Berlin. Tam również był wyróżniającym się zawodnikiem, jednak szefostwo klubu ze stolicy postanowiło postawić na młodszego bramkarza. Teraz może być identycznie i nawet przypomniane przez gazetę fantastyczne występy z Bayernem Monachium, Bayerem Leverkusen i Werderem Brema mogą nie wystarczyć. Tym bardziej, że Polakiem interesują się zespoły z tureckiej ekstraklasy.

Sonda
Czy Rafał Gikiewicz zasługuje na miejsce w reprezentacji?
Pogrzeb Andrzeja Iwana
Najnowsze