Robert Lewandowski, Bayern Monachium

i

Autor: East News Robert Lewandowski

Robert Lewandowski jest WYKLUCZANY z piłkarskiej elity? Ta opinia nie pozostawia wątpliwości

2020-06-05 9:51

Wszelkie plebiscyty zawsze wywołują mnóstwo dyskusji i kontrowersji. Polscy kibice mieli okazję przekonać się o tym, gdy Robert Lewandowski znów nie został doceniony przez ogólnoświatową publikę podczas gali Złotej Piłki. I zdarzyło się to kolejny raz. Nie dziwi więc, że kapitan reprezentacji Polski znalazł się na liście najbardziej niedocenianych piłkarzy.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Robert Lewandowski jest jednym z czołowych piłkarzy na świecie. Napastnik Bayernu Monachium co sezon notuje niewyobrażalne statystyki i jest motorem napędowym mistrzów Niemiec. W jego gablotach nie brakuje indywidualnych nagród. Mimo tego niemal rok rocznie jest na dalekich miejscach w plebiscycie Złotej Piłki.

Doskonale pamiętamy edycję z 2016 roku, kiedy Lewandowski nie znalazł się nawet w czołowej dziesiątce zestawienia. - Le cabaret - tak skwitował wówczas wyniki Lewandowski. Sporym rozczarowaniem było również ósme miejsce w ubiegłym roku. Nie dziwi więc, że portal Football365.com umieścił polaka na liście najbardziej niedocenianych zawodników na świecie.

Były reprezentant Polski zamienił korki na łopatę. Wyznał, czym zajmuje się po karierze

Sonda
Czy Robert Lewandowski zasłużył na Złotą Piłkę?

Argumentacja 9. miejsca we wspomnianym zestawieniu dziennikarze argumentują bardzo mocno. - Zdobycie 40 lub więcej bramek w pięciu kolejnych sezonach to niesamowite osiągnięcie. Nawet jeśli spojrzymy na ostatnią dekadę, zauważymy, że Lewandowski w aż dziewięciu z dziesięciu sezonów Bundesligi zdobywał przynajmniej 20 bramek. To niewiarygodne, że nie znalazło to żadnego przełożenia na Złotą Piłkę, gdzie Lewandowski najwyżej doskoczył w 2015 roku, kiedy był czwarty (strzelił wtedy 38 bramek w 51 meczach). Nigdy wcześniej ani później nie zbliżył się do podium. To wręcz absurdalne, że w 2018 roku nie znalazł się nawet wśród 30 nominowanych, choć kończył rok z 42 golami w 46 meczach - czytamy na portalu.

Robert Lewandowski zmierza po kolejną nagrodę. Jest liderem prestiżowego notowania

Padają nawet słowa o wykluczeniu. - Wydaje się być niesprawiedliwe, że Lewandowski jest wykluczony z elity, choć jego średnia bramek w reprezentacji jest wyższa niż jeden gol na dwa mecze, a w Bundeslidze zbliża się do rekordu Gerda Muellera, co nie udało żadnemu innemu piłkarzowi ze współczesnych czasów - zauważają dziennikarze. Oprócz Lewandowskiego na liście znaleźli się m.in. David Villa, Gerson, czy Robert Pires.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Najnowsze