Robert Lewandowski dość późno zakończył swoje wakacje, na których zwiedził niemal całą Europę. Do ekipy Bayernu Monachium dołączył przed kilkoma dniami i już po chwili znowu znalazł się w samolocie. Tym razem kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski czekała podróż za Wielką Wodę. Bawarczycy udali się bowiem na Audi Summer Tour, które odbywa się w Stanach Zjednoczonych. Pobyt za Oceanem to nie tylko okazja do sprawdzenia formy przed sezonem, lecz także doskonały pretekst, by spotkać się z kibicami oraz gwiazdami innych sportów. Na jednym z treningów pojawił się koszykarz Carmelo Anthony. Jedno z najgłośniejszych nazwisk NBA jest obecnie wolnym agentem, a ostatni sezon spędził w Houston Rockets. Wygląda na to, że "Melo" jest również wielkim fanem piłki nożnej. Rozpoznał bowiem bez trudu zawodników mistrzów Niemiec i sam ruszył, by zrobić sobie zdjęcie z "Lewym". Na fotografii Robert Lewandowski wygląda dość mizernie, ale nie można się temu dziwić. Anthony ma przecież 203 centymetry wzrostu i waży ponad 100 kilogramów!
Robert Lewandowski zrobił sobie ZDJĘCIE z GIGANTEM. Przy nim wyglądał jak nastolatek!
Robert Lewandowski słynie ze swojej muskulatury. Kibice wiele razy mogli już podziwiać niesamowicie wyrzeźbione ciało kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski. Okazuje się jednak, że nawet "Lewy" może znaleźć konkurencję jeśli chodzi o atletyczną sylwetkę. Na najnowszym zdjęciu widać piłkarza u boku znanego koszykarza. Carmelo Anthony okazał się prawdziwym kolosem!