O Lewandowskim mówi się, że jest niezniszczalny, a jego fani nie wyrażają się inaczej niż „Terminator”. Polski gwiazdor po raz kolejny potwierdził, że jest ze stali. Dwa tygodnie temu doznał pęknięcia kości piszczelowej w okolicy lewego kolana, a dziś pochwalił się już zdjęciem z indywidualnego treningu. Trzeba przyznać, że Lewandowski prezentuje się wyśmienicie!
Lewandowski nie odczuwa już bólu po złamaniu kości piszczelowej w okolicy lewego kolana, do którego doszło w spotkaniu LM z Chelsea 25 lutego. Według doniesień niemieckiej prasy ma wrócić do gry na spotkanie z Borussią Dortmund 4 kwietnia.