Zamieszki w USA: Gwiazdor żądał sprawiedliwości dla Floyda podczas meczu! Został UKARANY

Ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych doprowadziły do szokujących scen. Po zamordowaniu przez policjanta czarnoskórego George'a Floyda jak bumerang wraca sprawa rasizmu. Liczne zamieszki w USA, które wybuchły po ujawnieniu szokującego wideo przybierają na sile. Głos wsparcia wysyłają dla całej społeczności także sportowcy. Niektórzy czynnie przyłączają się do protestów.

Inni, jak Jadon Sancho, muszą zrobić to w innej formie. Gwiazdor Borussii Dortmund błyszczał podczas meczu z Paderborn w niedzielnym spotkaniu Bundesligi. Młody piłkarz na swoje konto dopisał trzy kolejne trafienia, dzięki czemu BVB umocniła się na pozycji wicelidera niemieckiej ekstraklasy.

Ekstraklasa wróciła w dobrym stylu! Zobacz najważniejsze gole po wznowieniu ligi [WIDEO]

20-letni Brytyjczyk postanowił zamanifestować podczas spotkania swoje wsparcie dla bliskich zmarłego. Po pierwszej strzelonej bramce zdjął koszulkę, pod którą znajdował się napis "Sprawiedliwość dla George'a Floyda". Arbiter był zmuszony pokazać mu żółtą kartkę.

Jest to oczywiście związane z przepisem zabraniającym zdejmowania koszulki. Piłkarz nie powinien być ukarany za sam napis, choć w historii zdarzało się nakładanie kar na sportowców za manifestowanie swoich poglądów podczas spotkań. Groziło to chociażby bramkarzowi Danijelowi Subasiciowi podczas MŚ 2018 w Rosji!