Cierpienie Rafała Augustyniaka w Zabrzu
Legia wygrała z Górnikiem 1:0, ale jej obrońca Rafał Augustyniak nie będzie miło wspominaj wyjazdu na Górny Śląsk. W drugiej połowie w walce o piłkę został trafiony łokciem przez napastnika zabrzan. Był nim rezerwowy Anthony van den Hurk, który wybił zawodnikowi warszawskiej drużyny dwa zęby. Sędzia Bartosz Frankowski uznał, że to było przypadkowe zdarzenie i ukarał gracza śląskiej ekipy żółtą kartką. Innego zdania był Artur Jędrzejczyk. Obrońca Legii uważał, że reprezentantowi Curacao należała się czerwona kartka. Dodajmy, że arbiter Bartosz Frankowski mecz Legii prowadził po raz pierwszy od 539 dni. Nie wyznaczano go do prowadzenia spotkań z udziałem wicelidera ekstraklasy.
Jeśli ktoś uderza przeciwnika i wybija mu dwa zęby...
- Wydaje mi się, że pan sędzia sam nie wiedział, co powiedzieć w tej sytuacji - przyznał Artur Jędrzejczyk w programie Liga+ na antenie Canal+. - Dla mnie, jeśli ktoś uderza przeciwnika i wybija mu dwa zęby, to jest czerwona kartka. Dziwnie to zinterpretował. Może odpocznie od naszych spotkań, bo wiemy, jak wyglądały te spotkania z jego udziałem. Zobaczymy. Dla nas najważniejsze trzy punkty. Nie chce więcej mówić o sędziowaniu - stwierdził obrońca warszawskiej drużyny w Canal+.