Piątkowy hit na stadionie Legii skończył się remisem 2:2. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy potem bardzo długo prowadzili 2:0. Komplet punktów dali sobie wyszarpać w końcówce spotkania. Serię nieszczęść rozpoczął Richard Jensen. Fiński obrońca Górnika faulował w polu karnym Artura Jędrzejczyka i wyleciał z boiska. Karnego na gola zamienił Josue, który tuż po skutecznym wyegzekwowaniu jedenastki schylił się nad Danielem Bielicą i coś mu mocno wykrzyczał w twarz. Wielu twierdziło nawet, że Portugalczyk opluł bramkarza Górnika.
Kibice Jagiellonii atakują prezydenta Białegostoku! „Okradacie Jagiellonię”
Jak poinformował "Dziennik Zachodni" - Górnik Zabrze miał złożyć skargę do Komisji Ligi na Legię Warszawa. Ślązacy mieli oskarżyć Josue o oplucie Bielicy, a całą drużynę z Łazienkowskiej o niesportowe zachowanie jeszcze przed początkiem spotkania.
Jedną, i zapewne najważniejszą, wątpliwość rozwiał Bielica. Golkiper Górnika był gościem Magazynu Ekstraklasy na kanale YouTube meczyki.pl. Tam powiedział: – Josue przebiegał nade mną i coś tam krzyknął, ale nie mam pojęcia, co powiedział. Mignął mi przed oczami. Nie zostałem przez niego opluty. Jeżeli bym coś poczuł, to bym tak tego nie zostawił. Byłby to cios poniżej pasa.
Piękne słowa Wojciecha Cygana o Ivim Lopezie: Częstochowa to jego miejsce na ziemi
Josue uniknie więc kary i będzie mógł pomóc legii w najbliższej kolejce PKO BP Ekstraklasy. Warszawianie zagrają na wyjeździe ze Stalą Mielec.