Doświadczony bramkarz po raz ostatni zagrał w we wrześniowym meczu z Górnikiem Łęczna. Od tego czasu nie gra, bo leczy kontuzję pleców. Jak długo jeszcze warszawska drużyna będzie musiała radzić sobie bez kluczowego golkipera? Wyjawił to Marek Gołębiewski, nowy trener Legii, który w poniedziałek zastąpił na tym stanowisku Czesława Michniewicza. - Artur Boruc jest żywą legendą klubu - powiedział trener Marek Gołębiewski przed meczem ze Świtem Skolwin w Pucharze Polski. - Rozmawiałem z nim pierwszego dnia. Myślę, że Artur będzie do dyspozycji sztabu za około 14-20 dni. Bardzo bym sobie tego życzył, aby ten zawodnik dołączył do nas jak najszybciej - wyznał szkoleniowiec z Łazienkowskiej, który bardzo liczy na wsparcie ze strony gwiazdy stołecznego klubu.
To oni chcą wyrzucić Legię z Pucharu Polski. Tak piłkarze Świtu Skolwin zarabiają na życie
Obu panów łączy jedno zdarzenie sprzed lat. Boruc zagrał w Ekstraklasie 98 meczów. Trener Marek Gołębiewski tych gier na najwyższym szczeblu uzbierał tylko 6 występów i strzelił jednego gola. Miało to miejsce w 2003 roku na Łazienkowskiej, gdy Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał 1:3 z Legią w której bramce stał właśnie Boruc. Tak padła tamta bramka.
To on ma wyprowadzić mistrza Polski z kryzysu. Trener Marek Gołębiewski o wyzwaniu w Legii