W ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy na stadionie "Pasów" Cracovia podejmowała walczącą o mistrzostwo Pogoń Szczecin. Do pewnego momentu spotkanie przebiegało bez większych ekscesów, jednak nagle kibice gospodarzy sprawili, że w stolicy Małopolski zrobiło się gorąco. Sympatycy Cracovii próbowali przedostać się na sektor zajmowany przez "Portowców" co sprawiło, że spotkanie zostało przerwane na kilka minut, a na płycie boiska pojawili się policjanci z psami, którzy nie opuścili murawy aż do końca spotkania. Ostatecznie sytuacje udało się załagodzić m.in. za sprawą Jacka Zielińskiego, który ruszył pod trybunę i uspokoił krewkich kibiców. Na tym jednak sytuacja się nie zakończyła, bowiem kilka dni po spotkaniu Cracovii z Pogonią, sprawie przyjrzała się Komisja Ligi i podjęła decyzję, z której z pewnością nie będą zadowoleni w Krakowie.
Ciężkie chwile w domu Czesława Michniewicza! Ujawnili całą prawdę, nie jest lekko
Komisja Ligi nie miała litości dla Cracovii za wybryki chuliganów! Jest grzywna i zakaz wyjazdów
Podczas meczu Jacek Zieliński starał się uspokoić kiboli mówiąc im, że takie wybryki mogą skończyć się zamknięciem stadionu i o wiele się nie pomylił. Co prawda Komisja Ligi zdecydowała, że kibice "Pasów" nie będą mogli dopingować swoich ulubieńców, ale tylko podczas pięciu kolejnych meczów wyjazdowych. Na tym jednak nie koniec, bowiem za ekscesy swoich sympatyków odpowie również sam klub. Wyrokiem Komisji Ligi, Cracovia musi zapłacić grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych.
Reprezentant Polski zadrwił z Kamila Glika po kontuzji! Po tym wpisie ruszyła prawdziwa lawina