W poprzedniej kolejce Flavio Paixao zdobywając dwie bramki z ŁKS-em Łódź zapisał się w historii Ekstraklasy. Portugalczyk jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w dziejach naszej ligi. W Krakowie dorzucił kolejne trafienie. W tej sytuacji asystę zapisał Sławomir Peszko. Teraz na koncie snajpera Lechii jest już 69 goli. Co ciekawe, Falvio Paixao dopisał kolejny rozdział w annałach klubu z Pomorza. To był bowiem 50 gol Lechii w historii jej zmagań z Wisłą na najwyższym poziomie rozgrywek. Piłkarze zadedykowali to trafienie kontuzjowanemu Jarosławowi Kubickiemu.
W końcówce drugiej połowy wyśmienitej okazji nie wykorzystał Lukas Haraslin. Słowacki skrzydłowy miał przed sobą tylko Michała Buchalika, ale ten odważnie wybiegł z bramki i nie dał się pokonać. Wisła mogła wyrównać, ale z błędu obrońców Lechii nie skorzystał Jean Carlos Silva. Brazylijczyk z ok. dziesięciu metrów posłał piłkę obok prawego słupka. Był to lepszy występ Wisły niż w poprzedniej kolejce w starciu ze Śląskiem. Ale same chęci to za mało. To druga porażka pod rządami nowego trenera Artura Skowronka.
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 0:1
Bramka: 0:1 F. Paixao 31. min
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski. Widzów: 10 089
Wisła Kraków: Buchalik - Burliga Ż, Klemenz, Janicki, Sadlok - Błaszczykowski, Basha, Drzazga (29. Chuca), Pawłowski (76. A. Buksa), Michał Mak (71. Carlos Silva) - Paweł Brożek.
Lechia Gdańsk: Alomerović - Fila, Nalepa Ż, Maloca, Makowski - Peszko Ż (77. Arak Ż), Łukasik, Gajos, Wolski (69. Sobiech), Haraslin Ż - F. Paixao.