Arka gra na wyjeździe z Lubinem, który jest dziewiąty i na tej pozycji zakończy sezon. Ewentualne utrzymanie gdynian będzie pięknym prezentem dla Ojrzyńskiego, który 31 maja obchodził urodziny. Jeśli zdobywcy PP wygrają z Zagłębiem, to nie będą się oglądali na wynik meczu w Chorzowie. W przypadku remisu lub przegranej Arka będzie musiała liczyć na remis lub przegraną Ruchu.
Szansę częściowej rehabilitacji będzie miał Rafał Siemaszko, symbol sportowego oszustwa po tym, gdy w meczu z Ruchem strzelił bramkę ręką. Wcześniej zdobywca 10 goli dla Arki w tym sezonie był chwalony, został nawet nominowany do nagrody Odkrycia Ekstraklasy, jednak niesportowe zachowanie zmieniło jego postrzeganie o 180 stopni.
Nerwowo jest też w Łęcznej, gdzie brakuje i punktów, i pieniędzy. Działacze przyznali niedawno, że płacą piłkarzom z opóźnieniem, ale przed decydującym meczem sezonu miało to być uregulowane. Kilka dni temu Smuda, najstarszy trener w Ekstraklasie, przeszedł operację przepukliny, ale teraz w jego głowie jest już tylko "operacja utrzymanie". Ta szpitalna się udała, o tę piłkarską może być trudniej.