Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów — Autor: CYFRASPORT

Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 3:2. Nieudana pogoń gości

2015-11-07 21:04

Strzelanina w Chorzowie! Ruch Chorzów po piorunującym początku i heroicznej postawie po przerwie, wyszarpał zwycięstwo na swoim stadionie z faworyzowaną Lechią Gdańsk. Podopieczni Waldemara Fornalika wygrali 3:2 i awansowali na siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Najnowsze z działu

Trudno oderwać wzrok od tych zdjęć

Ruben Vinagre błyszczy w Legii, a jego ukochana zachwyca urodą. To ona napędza gwiazdę ligi, od jej zdjęć zaparują wam okulary!

coraz bliżej

Lukas Podolski oficjalnie ogłosił otwarcie kebaba w Zabrzu! Specjalne plakaty pojawiły się w centrum miasta

Hit kolejki wywołał emocje

Awantura o Pawła Wszołka. Były sędzia nie ma wątpliwości, padły słowa o fotoradrze, Cracovia została skrzywdzona?

Szaleństwo mistrza świata

Jan Urban odniósł się do boiskowych zachowań Lukasa Podolskiego w meczu z Piastem. Krótko, zwięźle, w punkt

Obrzydliwe słowa

Dziennikarz Canal+ wywołał skandal. Zażartował z samobójstwa na wizji! Żenujące słowa, są przeprosiny

To była miazga. Przed przerwą chorzowianie zagrali koncertowo. Już w pierwszych minutach do siatki trafił nowu kadrowicz Adama Nawałki Mariusz Stępiński. Później natomiast rozpoczął się prawdziwy show Marka Zieńczuka. Weteran ligowych boisk najpierw sam pokonał Marko Maricia, a później idealnym dośrodkowaniem obsłużył Michała Koja, który nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki gości po raz trzeci.

Termalica - Podbeskidzie 0:2. Słoniki rozłożone w Mielcu

Ruch grał, Lechia patrzyła. Tak było przed przerwą. Świetne spotkanie rozgrywała linia środkowa zespołu Waldemara Fornalika. Kolejne znakomite spotkanie zaliczył znowu Patryk Lipski.

Lechia goniła, ale nie dogoniła

Tyle że nieoczekiwanie w drugiej odsłonie obudzili się gdańszczanie. Trochę nieoczekiwanie, trochę z przypadku, za sprawą Michała Maka dwa razy pokonali Matusa Putnocky'ego. Mieli nawet okazję by wyrównać, ale koszmarne pudło zaliczył Grzegorz Kuświk. Pudło, które zepchnęło Lechię na jedenaste miejsce w ligowej tabeli.

Ruch Chorzów 3-2 Lechia Gdańsk
Mariusz Stępiński 10, Marek Zieńczuk 23, Michał Koj 26 - Michał Mak 65, 68

Ruch: 30. Matúš Putnocký - 15. Martin Konczkowski (71, 19. Tomasz Podgórski), 2. Mateusz Cichocki, 14. Michał Koj, 20. Marek Szyndrowski - 27. Kamil Mazek (90, 6. Michał Szewczyk), 4. Łukasz Surma, 7. Maciej Iwański, 10. Patryk Lipski, 5. Marek Zieńczuk - 18. Mariusz Stępiński (82, 11. Michał Efir).

Lechia: Marko Marić - Grzegorz Wojtkowiak, Mario Maloča, Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak - Sławomir Peszko (46. Daniel Łukasik), Ariel Borysiuk (85.Michał Żebrakowski), Aleksandar Kovačević, Maciej Makuszewski, Michał Mak - Grzegorz Kuświk (76. Miloš Krasić)