Legia Mistrz, 2017

i

Autor: Tomasz Radzik

Ekstraklasa zdecydowała: Nie będzie świętowania Legii w Poznaniu!

2018-05-16 0:00

Od kilku dni w sieci aż wrzało od burzliwej dyskusji na temat ewentualnego świętowania tytułu Legii Warszawa na stadionie Lecha Poznań. Właśnie te drużyny zmierzą się przy Bułgarskiej w ostatniej kolejce rozgrywek ligowych. "Kolejorz" chciał tego uniknąć za wszelką cenę, a Ekstraklasa przychyliła się do tego zdania. To oznacza, że "Wojskowi" nie otrzymają pucharu mistrzowskiego na obiekcie Lecha!

Gdy Lech Poznań zajął w fazie zasadniczej tego sezonu pierwsze miejsce, a Legia Warszawa trzecie, jasnym się stało, że obie te drużyny zmierzą się ze sobą w ostatniej kolejce na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Wielu myślało wtedy, że będzie to mecz o tytuł, ale "Kolejorz" na własne życzenie wypisał się z walki o mistrzostwo i niedzielne spotkanie będzie dla niego tylko rywalizacją o prestiż.

Co innego dla "Wojskowych", którzy na obiekcie odwiecznego rywala mogą przypieczętować trzeci z rzędu triumf w LOTTO Ekstraklasie. Wystarczy im remis, by wywalczyć puchar niezależnie od wyniku spotkania Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock. Gdy okazało się, że Legia może świętować tytuł w Poznaniu, władze Lecha zaczęły dążyć do tego, by... uniemożliwić rywalowi fetę. Tłumaczono to względami ostrożności. Bo przecież powszechnie wiadomo, że fani Lecha i Legii bardzo się nie lubią, a radość piłkarzy ze stolicy mogłaby niepotrzebnie sprowokować wściekłych kibiców "Kolejorza".

W związku z tym w sieci od kilku dni toczono bardzo burzliwą dyskusję na temat ewentualnego miejsca świętowania legionistów. We wtorek doszło zaś do spotkania przedstawicieli Legii, Lecha i Jagiellonii Białystok, która wciąż ma przecież szansę na mistrzostwo. I po rozmowach Ekstraklasa podjęła oficjalną decyzję. W myśl której "Wojskowi" w przypadku wywalczenia tytułu nie dostaną medali i pucharu na stadionie w Poznaniu!

Tuż po meczu mają błyskawicznie opuścić stolicę Wielkopolski i samolotem wrócić do Warszawy, gdzie rozpocznie się ceremonia. - W dniu 15 maja odbyły się rozmowy z udziałem przedstawicieli Lecha Poznań, Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok oraz Ekstraklasy S.A. Po wysłuchaniu argumentów Klubów podjęto decyzję, że w sytuacji, gdyby mistrzem Polski została Legia Warszawa, ceremonia wręczenia trofeum i złotych medali nie odbędzie się w Poznaniu, lecz zostanie przeprowadzona zaraz po powrocie zawodników i sztabu szkoleniowego do Warszawy. Szczegóły ewentualnej ceremonii zostaną podane przez Legię w porozumieniu z Ekstraklasą S.A. Jednocześnie klub Lech Poznań zobowiązał się do podjęcia wszelkich niezbędnych działań, mających na celu zapewnienie zawodnikom, sztabowi trenerskiemu oraz kibicom maksymalnie szybkiego opuszczenia stadionu. Dzięki temu przedstawiciele Legii mogliby jak najszybciej dotrzeć do Warszawy, by tam móc uczestniczyć w ceremonii. - czytamy w oficjalnym komunikacje Ekstraklasy. Jednocześnie zaznaczono, że w przypadku zdobycia mistrzostwa przez Jagiellonię wręczenie medali i pucharu odbędzie się na stadionie w Białymstoku, gdzie "Jaga" podejmuje w niedzielę Wisłę Płock.

Z decyzji z pewnością cieszą się w Poznaniu, bo nie będą musieli oglądać, jak odwieczny rywal cieszy się z tytułu na ich stadionie. Decyzja jest jednak dość kuriozalna i nie do końca przemyślana. O ile zawodnicy i sztab Legii w przypadku mistrzostwa poleci do Warszawy samolotem tuż po meczu, to chyba ktoś zapomniał o dwóch tysiącach fanów "Wojskowych", którzy wybierają się na wyjazdowy mecz swojej drużyny. Oni nie obejrzą ceremonii ani na Bułgarskiej, ani na Łazienkowskiej, bo po prostu nie zdążą na nią wrócić...

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Najnowsze