Piotr Celeban w Ekstraklasie debiutował w sezonie 2004/05 jeszcze jako zawodnik Pogoni Szczecin. To także w barwach Portowców strzelił pierwszego gola w polskiej lidze. Miało to miejsce przed piętnastoma laty w wygranym 4:2 przez Pogoń meczu z Koroną. W Ekstraklasie grał jeszcze w barwach Korony i Śląska. W ostatnim spotkaniu z Lechem (3:3) strzelił gola numer 36. I w ten sposób przeszedł do historii Ekstraklasy. Stał się najskuteczniejszym obrońcą w dziejach polskiej ligi.
Robert Lewandowski dopiero dziewiąty! Oto najlepiej zarabiający piłkarze świata
- Piłka nożna to nie tenis, gdzie liczy się jednostka - zaczął swój wpis Celeban w mediach społecznościowych. - By dany zawodnik mógł cieszyć się z bramki, potrzebne jest wsparcie i wspólna praca całego zespołu. Nie tylko 11 zawodników na boisku, ale całej drużyny, z którą codziennie ciężko trenujesz pod okiem sztabu szkoleniowego. Dlatego chciałbym podziękować chłopakom z zespołu, z którymi występuję teraz oraz miałem przyjemność grać wcześniej zarówno w Śląsku Wrocław, jak i w Pogoni Szczecin, wszystkim trenerom, którzy mnie prowadzili i kibicom za wsparcie, jakie dają mi w ciężkich i dobrych chwilach. Osobne podziękowania rodzinie, przyjaciołom którzy od zawsze byli ze mną i dawali wparcie i moc, aby osiągać zarówno cele drużynowe jak i indywidualne. Nie zatrzymujemy się, nie żyjemy historia a pracujemy jeszcze ciężej i liczy się tylko najbliższy mecz. Hej Śląsk - napisał lider wrocławskiej drużyny na Instagramie.
Kibole nazywali reprezentanta Polski SZCZUREM i JUDASZEM! Teraz pilnuje go policja