Jest najmłodszy w lidze i już rozstawia konkurentów
Siemieniec to najmłodszy trener w polskiej lidze. Jak widać wiek nie przeszkadza mu w tym, aby dominować w rozgrywkach i odciskać piętno na zespole. Tak właśnie prezentuje się Jagiellonia, która gra z rozmachem i nie ma litości dla konkurentów. Można usłyszeć głosy, że szkoleniowiec stworzył potwora. To jest futbol na tak. Białostoczanie strzelili 42 gole, a to jest najlepszy wynik w całej lidze. O sile zespołu trenera Siemieńca przekonał się właśnie mistrz Polski. Gospodarze mieli z Rakowem rachunki do wyrównania. W tym roku przegrali dwa razy, a szczególnie bolesna była porażka na wstępie sezonu, gdy częstochowianie wygrali 3:0.
Były kadrowicz o transferze polskiej gwiazdy Napoli. „Zieliński nie potrzebuje kagańca”
Hiszpan i Portugalczyk z dubletem
Tym razem Jagiellonia uniknęła trzeciej wpadki. Dosłownie "przejechała" się po mistrzu Polski. Rzuciła go po prostu na kolana. W rolach głównych wystąpili Jose Naranjo i Nene. Hiszpan oraz Portugalczyk ustrzelili po dublecie. - To było trudne spotkanie, ale podołaliśmy tym przeciwnościom i w nagrodę zgarnęliśmy pełną pulę - powiedział uradowany Jose Naranjo, cytowany przez klubowe media. - To bardzo ważna wygrana, która przedłużyła naszą fantastyczną serię domowych meczów - dodał bohater białostockiej drużyny.
Raków na kolanach w Białymstoku! Dawid Szwarga o tym, co wpłynęło na porażkę mistrza Polski
Marzą o fotelu lidera na koniec roku
Hiszpan zwrócił uwagę na niesamowitą passę Jagiellonii na własnym stadionie. To właśnie zasługa trenera Siemieńca, że w tym sezonie nikt nie potrafi zdobyć twierdzy Białystok. "Jaga" wygrała w lidze osiem razy i tylko Piast zdołał wywieźć punkty z Podlasia. Do tej wyśmienitej serii u siebie gospodarze doliczają jeszcze dwa triumfy w Pucharze Polski. - To był niemal perfekcyjny mecz w naszym wykonaniu - wyznał Nene po wygranej z Rakowem, którego wypowiedź zacytował oficjalny portal klubu. - Do pełni szczęścia przed przerwą zimową brakuje nam jedynie fotela lidera. Perfekcyjnie byłoby zakończyć rok na pierwszym miejscu. Musimy wygrać z Puszczą i liczyć na potknięcie lidera - stwierdził portugalski pomocnik.
Jagiellonia rozbiła mistrza Polski, sięgnie po tytuł? Adrian Siemieniec skwitował sukces z Rakowem
Serce trenera się raduje
Trener Siemieniec stara się zachować spokój. Ostatnio podkreślił, że warto docenić to, w jakim miejscu znajduje się Jagiellonia. - Serce raduje się patrząc na to, jak ten zespół pracuje na treningach, a potem przekłada się to na mecze - przyznał szkoleniowiec wicelidera podczas konferencji prasowej. - Wykonaliśmy dużo pracy, ale jeszcze mamy energię na to, aby rozegrać ostatnie spotkanie w tym roku. Chcemy go zakończyć w jak najlepszych humorach - podkreślił trener Siemieniec.
Paweł Wszołek uratował Legii punkt. Gwiazda o rozczarowaniu potknięciem z beniaminkiem