Za gliwiczanami ostatni tego lata przedsezonowy sparing – Piast przegrał z Sigmą Ołomuniec 1:2 – oraz oficjalna prezentacja drużyny na rundę jesienną. Gromkie brawa dostał w jej trakcie František Plach – jedna z najjaśniejszych postaci śląskiej drużyny, ale też wyróżniający się bramkarz całych rozgrywek. W barwach swej drużyny zaliczył niecodzienną serię – stu meczów ligowych w pełnym wymiarze czasowym. Natomiast „Ekstraklasa” SA umieściła go w gronie pięciu kandydatów do miana „Bramkarza sezonu”. Nagrody zdobyć się nie udało, ale warto przypomnieć, że Słowak takową już w swym dorobku ma – za sezon 2018/19.
Doskonała postawa Placha w polskiej lidze została też dostrzeżona w jego ojczyźnie. Na Okrzei zaczęły przychodzić powołania dla niego do reprezentacji Słowacji, w której w końcu udało mu się w marcu tego roku zaliczyć debiut w spotkaniu z Finlandią. To jednak nie wszystko: zainteresowanie bramkarzem wyraził także mistrz tego kraju, Slovan Bratysława. Nie on jeden zresztą: na Placha zwrócono uwagę także w Legii i w Lechu. Obecnie na placu boju o 30-letniego golkipera pozostaje ekipa z Bratysławy.
Kibice Piasta podczas wspomnianego sparingu z Sigmą mieli prawo poczuć się zaniepokojeni. Między słupkami przez 90 minut stał bowiem Karol Szymański, który w poprzednich dwóch sezonach w zasadzie nie ruszał się w ogóle z ławki rezerwowych. - Drobny uraz – tak nieobecność Placha na murawie tłumaczył po końcowym gwizdku trener Waldemar Fornalik. Były selekcjoner Biało-Czerwonych nie jest skory do snucia dywagacji personalnych, tym razem jednak użył dość zagadkowego stwierdzenia odnoszącego się do podopiecznego. - Na tę chwilę jest zawodnikiem Piasta – dodał.
Pogoń Szczecin znalazła nowego obrońcę. Wychował się w wielkim klubie
Czy Plach, który kontrakt z Piastem ważny ma do końca tego roku, będzie nim także w rundzie jesiennej? Slovan – podobnie jak poznański Lech – próbuje przebijać się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Perspektywa występów w niej jest z pewnością kusząca dla słowackiego golkipera. Na razie jednak ekipa z Bratysławy jest bardzo daleko od pełni szczęścia: ubiegłotygodniowy bezbramkowy remis u siebie z mistrzem Gruzji nie wróży Słowakom najlepiej. Być może więc Plach – który w rozmowie z „Super Expressem” bardzo zadowolony był z pobytu w Piaście – nadal będzie więc cieszyć oczy gliwickich kibiców.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.