Kamil Kosowski, Maciej Żurawski

i

Autor: CyfraSport Kamil Kosowski, Maciej Żurawski

Kamil Kosowski o szansach Pogoni w walce o tytuł i utrzymaniu Wisły w lidze. Mówi też o powrocie Kamila Grosickiego do kadry

2022-03-17 12:29

To będzie ważny mecz dla obu stron. Pogoń marzy o tytule, a Wisła Kraków potrzebuje punktów, aby utrzymać się w lidze. Czy o sukcesie gospodarzy przesądzi Kamil Grosicki, który po kilku miesiącach przerwy wraca do drużyny narodowej? - Niech „Grosik” pokaże, że to powołanie mu się należy - mówi Kamil Kosowski, był reprezentant Polski przed starciem Pogoni z Wisłą Kraków w 26. kolejce.

„Super Express”: - Kamil Grosicki dostał powołanie do reprezentacji Polski na marcowe mecze. Lider Pogoni zasłużył na nominację?

Kamil Kosowski: - Wydaje mi się, że bardziej należało mu się powołanie na EURO niż teraz. Choć mnie w tym sezonie „Grosik” nie zachwycił, to jednak jest centralą postacią w Pogoni, strzela gole, ma asysty. Jednak nie powiem, że przerasta ligę o głowę. Zadbał o dobre przygotowanie fizyczne i to, aby w odpowiednich momentach noga mu nie zadrżała. Jednak zawsze to był mocny punkt w kadrze, nie tylko na boisku, ale i poza nim, bo dbał o atmosferę. Mało ludzi na to zwraca uwagę, a to także jest bardzo ważny element. Kamil zawsze dobrze wpisywał się w grupę. Niech pokaże, że to powołanie mu się należy.

- Pogoń jest wiceliderem ligi. Powalczy o tytuł?

- Moje typy przedstawiają się tak: Lech, Raków, Pogoń. Ale z tego trzeciego rzędu łatwo atakować. Jak Lech będzie się tak dalej wykrwawiał i tracił punkty, to Pogoń może namieszać. I tego jej szczerze życzę. Ten projekt się cały czas rozwija. To musi się podobać. Budują stadion, mają dobrego prezesa i dobry zespół oraz stabilnego trenera Kostę Runjaica, choć trochę mnie denerwuje, że jest tyle czasu, a nie mówi po polsku. Z każdym rokiem ta drużyna robi progres. Pogoń może i nie porywa, ale jest skuteczna i będzie atakowała pozycję numer 1 w lidze.

Jerzy Brzęczek nie wytrzymał. Chce rozmowy ze współwłaścicielem Wisły Kraków. Padły wymowne słowa

- Jak ocenia pan Wisłę za trenera Jerzego Brzęczka?

- Mogę tylko zapytać: dlaczego tak późno pojawił się w klubie. Widać jak za jego sprawą zmieniła się gra zespołu, że coś się ruszyło pod względem taktyki. Już piłkarze nie biegają bez ładu i składu. Ale przed Wisłą daleka droga. Z Lechem „Biała gwiazda” zagrała bardzo intensywnie, całym sercem. Może żałować, że nie zdołała wygrać. Do tego ta nie uznana bramka na 2:0. Być może w kolejnych spotkaniach to szczęście obróci się na korzyść wiślaków. bo będzie im potrzebne, żeby utrzymać w lidze.

- Czego spodziewa się pan po Wiśle?

- Moim zdaniem będzie czekała co zaproponuje Pogoń. Wisła zaskoczyła mnie tym, jak zagrała w Gdańsku. Zastanawiam się, czy trener Brzęczek odważy się na taki sam manewr w Szczecinie. Ale strata bramki to może być gwóźdź do trumny dla wiślaków. Trener Runjaic ma większe pole manewru. Jak coś będzie się nie układało po jego myśli to ma zmienników, którzy mogą odmienić losy meczu. Trener Brzęczek nie ma takiego komfortu. Wisła jedzie na kolejna bitwę. Trudno sobie wyobrazić, abyśmy w przyszłym sezonie nie oglądali „Białej gwiazdy” w ekstraklasie. Wierzę, że uratuje się przed spadkiem.

Sensacyjny debiutant w reprezentacji Polski. Tak Patryk Kun przebijał się do kadry

- W meczu z Lechem pięknego gola strzelił Zdenek Ondrasek. Czech odblokował się na dobre?

- W tym sezonie w łatwych sytuacjach pudłuje i tu musi się poprawić. W pierwszym pobycie w Wiśle pokazywał, że potrafi być skuteczny. Atutów mu nie brakuje: jest silny, dobry w powietrzu, potrafi się zastawić. Wisła jest w takiej sytuacji, że to dobrze, że Ondrasek jest tym pewniakiem w ataku. Mieszanie z przodu nie przynosiło efektu.

- Wisła pokaże pazur z Pogonią?

- Liczę, że pokaże dobrą taktykę. Ciekawi mnie, jaki będzie plan na to spotkanie i jak będzie on realizowany. Wiadomo: Wisła musi zrobić wszystko, aby obronić ligę. Ale Pogoń musi pokazać jakość, musi udźwignąć rolę faworyta i pokazać, że to im należy się tytuł, żeby po meczu nie tłumaczyli się tak jak trener Maciej Skorża, którego Lech zgubił punkty w Krakowie.

Dawid Szulczek przed kolejnym wyzwaniem w Warcie. Trzynastka przyniesie mu szczęście i w górę pójdzie kurs Franka?

Sonda
Czy Jerzy Brzęczek poradzi sobie w Wiśle Kraków?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze