Boruc został ukarany przez Komisję Ligi trzema meczami pauzy i karą w wysokości 25 tys. złotych. To kary za czerwoną kartkę, odepchnięcie pracownika producenta transmisji i obrażenie sędziego w mediach społecznościowych. W nich do Boruca zwróciła się Jagiellonia Białystok. Za pośrednictwem Twittera. Ludzie zajmujący się mediami społecznościowymi „Jagi” opublikowali film instruktażowy, w którym klubowa maskotka daje Borucowi lekcje z odpowiedniego zachowania na murawie.
Młody Polak w Manchesterze United? Może tam zrobić karierę! Czesław Michniewicz nie ukrywa zachwytu
Białostocczanie zrobili to całkiem śmiesznie. Żadna granica dobrego smaku nie została przekroczona, zwłaszcza, że wcześniej to Boruc zaczepiał Jagiellonię w internecie.
Materiał bramkarzowi Legii chyba się spodobał, choć jego odpowiedź na ten materiał była mocna. Filmik, który był małą przeróbką hitu Dawida Podsiadły „Nie ma fal”. Słowo „fal” zostało jednak zamienione na „flag”, czym Boruc chciał uderzyć w część najbardziej zagorzałych kibiców Jagiellonii. Jest to ewidentne pochwalanie kradzieży flag kibicom drużyny przeciwnej. Występek, który wiele razy doprowadzał do różnego rodzaju stadionowych agresji. Kwestią czasu jest wzięcie tej sprawy na tapetę przez komisję ligi…