Bartłomiej Wdowik miał kapitalną jesień na ligowych boiskach. Zdobył w jej trakcie dziewięć goli ekstraklasowych, zdecydowaną większość z nich – ze stałych fragmentów gry (wolnych, karnych, a nawet z rzutu rożnego). Trudno się było dziwić temu, że dostał szansę debiutu w zespole narodowym (w potyczce towarzyskiej z Łotyszami). Rozgorzały też spekulacje na temat jego przyszłości. W kontekście transferu padała między innymi nazwa Galatasaray Stambuł.
Wiosna w jego wykonaniu nie była już tak efektowna – zwłaszcza liczbowo, ale i tak nie sposób przecenić jego wkładu w mistrzowskie szlify Jagiellonii. Zresztą należycie uhonorowany został na Gali Ekstraklasy SA, odbierając statuetkę dla „Obrońcy sezonu”.
Dwa dni temu Wdowik znalazł się w ekipie białostoczan, wyjeżdżającej na obóz do Opalenicy. „Jaga” kilka dni wcześniej poznała rywala w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. „Duma Podlasia” zagra w niej ze zwycięzcą pary FK Panevėžys (Litwa) - HJK Helsinki (Finlandia). Dynamiczny, bramkostrzelny boczny obrońca zdawał się być mocnym atutem polskiego czempiona w tej rywalizacji.
Niestety, kibice Jagiellonii nie zobaczą Wdowika w szeregach swej drużyny w „championsleaguowych” zmaganiach. Reprezentant Polski na zasadzie transferu definitywnego przenosi się bowiem do SC Braga. Jak informują klubowe media białostockiego klubu, suma odstępnego wynosi 1,5 miliona euro oraz dodatkowe 200 tysięcy euro w bonusach, płatne po osiągnięciu określonych wyników.
Mistrz Polski zagwarantował sobie także 10 procent odstępnego od ewentualnej kolejnej sprzedaży zawodnika. Klauzula odstępnego, zawarta w kontrakcie Wdowiska z portugalskim zespołem (ważny jest do 2028 roku), wynosi 50 mln euro.
Braga w minionym sezonie zajęła czwarte miejsce w portugalskiej ekstraklasie. Zagra dzięki temu w 2. rundzie eliminacji Ligi Europy, a jej rywalem będzie izraelski zespół Maccabi Petach Tikwa.
Wdowik to drugi z ważnych zawodników ekipy mistrza ekstraklasy, opuszczający jego szeregi w letniej przerwie. Wcześniej decyzję o wyjeździe z Białegostoku (i z Polski) podjął bramkarz, Zlatan Alomerović.